Przyszedł w zestawie złomu, nawet nie wiedziałem, że się taka trafiła.
Okazało się, że jakiś wandal nie mogąc odkręcić dekla posłużył się imadłem.
Deformując kopertę (zrobił z niej owal) i tak go nie odkręcił, i na szczęście nie zdewastował mechanizmu.
Ty samym sposobem, za pomocą imadełka, koperta została na tyle "naprostowana", że dekiel puścił, mechanizm przeszedł serwis i voila.
Taka znajda odwdzięcza się znakomitym działaniem
![:) :)](images/smiles/smile3.gif)
![](http://img24.imageshack.us/img24/6410/0rld.jpg)