Po raz kolejny stanąłem w obliczu zakupu zegarka, który urzekł mnie swoim wyglądem, ale, cholera, mógłby być większy
Mimo wszystko kupiłem go i choć w porównaniu do modnych ponadczterdziestumilimetrowców wygląda nieco dziwnie, to i tak mi się podoba. Do końca nie mogę stwierdzić, czy nie jest to Zaria damska, ale who cares
Długość z uszami 35mm, szerokość z koronką 30mm, między uszami 16.
W środku 21-kamieniowy werk Zarii, zamknięty w "puszce".
Co sądzicie?
_________________ ...all we do is eliminate our future with the things we do today.
Money is our incentive now so that makes it okay.
Ładna - mam ją w wersji z czerwona przetłaczaną tarczą - w sumie też kupiłem na zasadzie garniturówki, ale jednak przekazałem po namyśle lubej - biała wydaje sie większa z racji kolorystyki
Pomógł: 112 razy Wiek: 47 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 37156 Skąd: Bone China
#6 Wysłany: 2010-06-05, 20:23
Najwidoczniej prawda to ze male jest piekne
_________________
Ritter [Usunięty]
#7 Wysłany: 2010-06-05, 20:25
Jak najbardziej jest to męska Zaria na werku jak widzę przez tarczę... 2009B czyli porządny i mechanizm do... damek. Nie mniej w tym wydaniu to męski zegarek. A wymiary...??? Pochodzi z czasów gdy ludzie cenili cienkie, eleganckie zegarki, które miały raczej przypominać część paska a nie kartofel. Stąd Poljot/Łucz2209 itp.
Skoro przypadła ci Kumotrze do gustu to ją jak najbardziej noś. Mama bardzo podobną kwarcową Zarię na kamieniach. Spokojnie można ją wyregulować trymerem, który jest w werku by miała odchyłkę +2s/tydzień. Oczywiście najpierw poddałem ją konserwacji łącznie z kąpielą oczyszczającą elementy mechanizmu. Zarie kwarcowe pracują na dosyć nietypowym ogniwie AG7 spotykanym również w chronometrach Seiko.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach