Pies czy kot?: kot Pomógł: 1 raz Wiek: 49 Dołączył: 19 Gru 2012 Posty: 695 Skąd: Legnica
#17 Wysłany: 2013-12-19, 11:37
Właśnie niczego nie mam - temat chodzi za mną od kilku tygodni i tak liczę, że może ktoś to robi częściej, ma doświadczenie i że za jakąś niewielką mamonę zrobiłby doktorat i na mojej mołni....
_________________ Wy macie zegarki ja mam czas...
Ratler Wściekły I Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu Forumowy Pajacyków
Pies czy kot?: pies Pomógł: 36 razy Wiek: 52 Dołączył: 08 Lut 2012 Posty: 15991 Skąd: Zabrze
#18 Wysłany: 2013-12-19, 11:52
grzebie przy takich rzeczach Hegemon i pewnie może pomoc ale tak żeby całkiem za ciebie zrobił to chyba nie
_________________ Bo każdy z nas ma tu jakąś swoją niszę. Jeden lubi kwarce, inny vintage. Inny tworzy tarcze sygnowane swoim inicjałem. I piękno pasji polega na tym, że wszyscy się tu mieszczą i wszyscy wzajemnie swoją pasję szanują.
Pies czy kot?: kot Pomógł: 1 raz Wiek: 49 Dołączył: 19 Gru 2012 Posty: 695 Skąd: Legnica
#20 Wysłany: 2013-12-19, 12:39
Santino napisał/a:
Ciniol napisał/a:
grzebie przy takich rzeczach Hegemon i pewnie może pomoc ale tak żeby całkiem za ciebie zrobił to chyba nie
amen
Chłopaki dziś zacząłem drugi rok forumowania - mój stan zegarków wzrósł w tym czasie o 1500%...
Dajcie mi trochę czasu... Chętnie poduczyłbym się ale to chyba nie jest takie proste....
Muszę popróbować takie szlify perłowe dremelkiem zrobić
Tylko to bardzo nietrwały efekt będzie
Bo mosiądz goły będzie śniedział szybko. Chyba, żeby dać do złocenia/rodowania?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach