Pomógł: 5 razy Wiek: 50 Dołączył: 26 Wrz 2012 Posty: 1308 Skąd: NGC 7293
#46 Wysłany: 2013-11-03, 20:27
Na moje oko też chrom, gruba, niestandardowa warstwa, dobrze wypolerowana. Od spodu od koronki, na rancie przy deklu widać odprysk, z przeciwnej strony na kancie koperty też jakieś zadziory.
...Panowie... żadnej stalówki nie mam... nie wiem jak to jest... taka pożądana... a jest jakaś istotna różnica w użytkowaniu chromowanki i stalówki w umiarkowanych warunkach a nie przeciąganiu po płycie chodnikowej...
Pomógł: 35 razy Wiek: 49 Dołączył: 23 Maj 2012 Posty: 6031 Skąd: PL
#53 Wysłany: 2013-11-03, 21:57
Spam napisał/a:
a jest jakaś istotna różnica w użytkowaniu chromowanki i stalówki
Jest, mam zegarki w kopertach stalowych z tal 1930-40 i jeżeli potrzeba odrobina pracy z Cape Codem sprawia, że wyglądają jak nowe.
Zegarki z tego samego okresu w chromowanych kopertach wyglądają różnie, bardzo różnie. Najczęściej chrom jest po prostu powycierany.
Np.
Co gorsze na kilku moich zegarkach chrom odłazi sam z siebie, od leżenia w pudełku i sporadycznej eksploatacji. Na elementach koperty narażonych na kontakt z innymi przedmiotami jest OK, co znaczy, że właściciel uważa, a tymczasem pomiędzy uszami (fotkę już pokazywałem):
Koperta stalowa onacza po prostu trwałość...
_________________ Antisocial and faceless...
Ostatnio zmieniony przez mw75 2013-11-03, 21:58, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 35 razy Wiek: 49 Dołączył: 23 Maj 2012 Posty: 6031 Skąd: PL
#58 Wysłany: 2013-11-03, 22:42
Żeby nie było, że problem dotyczy tylko starych zegarków. chociaż mój Poljot ma kilkanaście lat, to wrzucę fotkę Wostoka kupionego w Równem w 2003 chyba. Specjalnie z lampą aby uwidocznić stan koperty. Zegarek był regularnie użytkowany kilka lat, bez przeciągania po ścianie .
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach