#1 Wysłany: 2013-09-23, 09:06 Zabrudzone szkło w nowym SUMO
Witajcie,
Właśnie dojechało do mnie nowe SUMO, ale niestety ma wadę
Podczas robienia zdjęć przy ładnym słoneczku, dopatrzyłem się plamki na szkle, niestety od wewnętrznej strony.
Jeden z kolegów poradził, coby zanieść zegar do majstra, który za kilka dyszek załatwi sprawę.
Jako mało doświadczony zawodnik, proszę uprzejmie Starszyznę o porady:
1. Czy to jest proste zadanie i mogę zanieść do jakiegokolwiek zegarmistrza, czy też zdecydowanie do najlepszego w mieście. Jedyny zakład który koledzy polecają w Gdańsku to Baum, ale tam trzeba będzie poczekać około miesiąca?
2. Czy taka akcja nie wpłynie na szczelność zegarka (SUMO to w koću nurek)?
3. Może polecicie jakiegoś innego zegarmajstra w Trójmieście, który sobie z tym poradzi?
Po kliknięciu na zdjęcie, strzałka wskazuje zabrudzenie.
Z góry dziękuję za pomoc.
Pozdrawiam
Mirasco
Sylwek [Usunięty]
#2 Wysłany: 2013-09-23, 09:11
Mirasco, mój Kolega miał coś podobnego w swoim zegarku , odesłał go do sklepu i dostał drugi -nowy , tak że jak ten jest nowy to proponuje Ci to samo rozwiązanie
Niestety nie jest to takie proste
Zegarek spraowadzał z Japonii, jeden z naszych forumowych kolegów.
Ma on oczywiście gwarancję, ale podobno koszty związana z całą operacją, będą bardzo duże
Na moje pytanie do sprowadzającego zegarek, co robimy, dostałem odpowiedź (cytat):
Oczywista sprawa jest, ze reklamowanie zegarka w Japonii ze wzgledu na brudek - nie ma sensu bo koszty wysylek Cie zrujnuja.
Takie rzeczy sie zdarzaja, wystarczy przedmuchac brudek u majstra.
Mialem tak rowniez w kilku nowych zegarkach.
Prawdę mówiąc po tym zdjęciu ciężko się zorientować czy to jest brudne, czy może coś jest doklejone, czy może to szkło ma skazę
Bo to jest podstawa.
Jeśli to jest tylko jakiś paproch, to faktycznie najszybciej go po prostu rozkręcić i dmuchnąć
Na tym szkle nie ma chyba ARu?
Ale jeśli to nie jest brud/paproch tylko wada ...
Tak jak mówi Toyota, wysyłka tego do Japonii kosztuje koło 30 zł, rejestrowana. Ubezpieczona, 1 zł za każde 50 zł wartości.
Jeśli to jest nowy zegarek, gwarancyjny, to ja bym go odesłał.
W takim wypadku, zarówno VAT jak i należności celne są do zwrotu, wystarczy że prześlesz do urzędu skarbowego i celnego dokumentację potwierdzajacą że podatek został naliczony i odprowadzony, a towar został odesłany poza obszar UE. Czyli w praktyce, kwity celne + potwierdzenie nadania przesyłki pocztowej z wypełnioną deklaracją celną. Urząd skarbowy ma na to 45 dni, celny nie wiem, ale cło to grosze akurat.
Możesz też zrobić to w ramach procedury uszlachetniania, ale to faktycznie jest droższe, bo agencja celna musi się tym zająć, i najlepiej żeby przesyłka wracała tym samym transportem co wyszła, bo są problemy jeśli eksport robi poczta a wraca to np. DHL - inne są punkty odpraw celnych.
A czy taka zabawa ze szkiełkami, nie wpłynie negatywnie na szczelność zegarka
Zrobiona fachowo, nie.
Tam szkło jest montowane tak samo jak w większości nowoczesnych nurków, na uszczelkę klinową. Wciśnięte szkło dociska ją do ścianki koperty.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach