#1 Wysłany: 2013-08-02, 09:37 Parnis w rotomacie. Zerowanie rezerwy chodu.
Cześć,
od pewnego czasu zauważyłem pewną przykrą rzecz (wcześniej po prostu się tak nie działo).
Po umieszczeniu mojego Parnisa (inspirowany Portugalcem) w rotomacie jak poniżej na zdjęciu, zegarek się "nie ładuje".
Rotomat działa w trybie: praca 1h co 3h. Umieszczam go na noc i rano rezerwę chodu mam na 0h.
Próbowałem modyfikować, w miarę możliwości, kąt w jakim tarcza zegarka jest umieszczona w rotomacie ale nie znalazłem reguły.
Przy normalnym użytkowaniu zegarka na ręce nie ma problemu.
Drugi zegarek w rotomacie, nie sprawia żadnych problemów.
#8 Wysłany: 2013-08-04, 08:06 Tylko w przeciwną stronę
Przeprowadziłem badania i obserwację jak dla certyfikatu Chronometru. Wprawdzie certyfikatu nie uzyskał ale wnioski są nastepujące:
- w przypadku obrotów w kierunku zgodnym z ruchem wskazówek zegara - rezerwa chodu się zmniejsza / zegarek się nie ładuje
- w przypadku obrotów w kierunku przeciwnym do ruchu wskazowek zegara - rezerwa chodu się utrzymuje / zegarek się ładuje (oscylowało prawie cały czas w granicach 40h, wiadomo związane z pracą rotomatu)
Poniżej foty mechanizmu, żeby się nie okazało, że poprzedni właściciel Parniaka wsadził w niego jakąś ETĘ
EDIT MOD: kolor czerwony jest zarezerwowany
Ostatnio zmieniony przez Maxio 2013-08-04, 16:21, w całości zmieniany 2 razy
Pies czy kot?: pies Pomógł: 10 razy Wiek: 38 Dołączył: 17 Gru 2011 Posty: 163 Skąd: Polska
#9 Wysłany: 2013-08-04, 15:16
Czyli wszystko prawidłowo. Ja nakręcałbym paluchami, takie eleganckie pudełka to dobra rzecz dla Seiko/Orient/Eta. Parniak w rotomacie to świętokradztwo i profanacja, na kizi za takie coś to palą na stosie.
Pies czy kot?: pies Pomógł: 3 razy Dołączył: 24 Wrz 2011 Posty: 362 Skąd: dolina Pisi Gągoliny
#10 Wysłany: 2013-08-04, 19:41
Napiszę pewną ciekawostkę o tym rotomacie, którą zobaczyłem dopiero po roku używania a nigdzie w instrukcji chyba nie była opisana. Jeśli włączymy ruch rotomatu w kierunku przeciwnym do wskazówek zegarka to będzie się on włączał co 3 godziny tylko w tym kierunku. Jeśli uruchomimy go zgodnie z kierunkiem wskazówek zegarka, to następne kręcenie będzie w odwrotną stronę i tak na zmianę (co dla np. mechanizmów seiko nakręcanych w obie strony jest chyba zdrowsze). Napisałem pewnie dla większości z was oczywistą rzecz, dla mnie to odkrycie było niezłym zaskoczeniem
Jestem z natury mało spostrzegawczy, ale dałbym głowę, że niczego takiego dotychczas nie stwierdziłem
Rozumiem oczywiście, że mówimy o takim samym dwu-zegarkowym Tutelary. Muszę się przyglądnąć w najbliższym czasie
_________________ Crux Sacra Sit Mihi Lux Non Draco Sit Mihi Dux
Napiszę pewną ciekawostkę o tym rotomacie, którą zobaczyłem dopiero po roku używania a nigdzie w instrukcji chyba nie była opisana. Jeśli włączymy ruch rotomatu w kierunku przeciwnym do wskazówek zegarka to będzie się on włączał co 3 godziny tylko w tym kierunku. Jeśli uruchomimy go zgodnie z kierunkiem wskazówek zegarka, to następne kręcenie będzie w odwrotną stronę i tak na zmianę (co dla np. mechanizmów seiko nakręcanych w obie strony jest chyba zdrowsze). Napisałem pewnie dla większości z was oczywistą rzecz, dla mnie to odkrycie było niezłym zaskoczeniem
Nieeeeeee
Ja jedyne co zaobserwowałem, to fakt, że rotomat słabo radzi sobie z ciężką kopertą (jak Parniak), głośniej chodzi silnik, przez obciążenie oczywiście. Dodatkowo, element na którym montujemy zegarek "przeskakuje" co powoduje irytujące stukanie.
Ostatnio zmieniony przez el_mazurro 2013-08-05, 10:45, w całości zmieniany 1 raz
Pies czy kot?: pies Pomógł: 3 razy Dołączył: 24 Wrz 2011 Posty: 362 Skąd: dolina Pisi Gągoliny
#14 Wysłany: 2013-08-05, 14:32
U mnie Hexa na branzie i foka trzymają się bez problemu, wystarczy na te "dzyndzle" wystające nakleić kawałek jakiejś taśmy, dosłownie kawałeczek. Wcześniej u mnie też zegarki latały, teraz po tym zabiegu 240 gramowa Hexa nawet nie drgnie
U mnie Hexa na branzie i foka trzymają się bez problemu, wystarczy na te "dzyndzle" wystające nakleić kawałek jakiejś taśmy, dosłownie kawałeczek. Wcześniej u mnie też zegarki latały, teraz po tym zabiegu 240 gramowa Hexa nawet nie drgnie
Nie bardzo rozumiem gdzie mam to nakleić. Możesz zrobić zdjęcie, nawet lodówką, tak poglądowo, żebym zobaczył co mam uczynić?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach