A tak w ogóle to gdyby Suunto miało WR200... G-shocki mogłyby się schować.
suunto równaj bardziej do pro treków casiowych,ponoc to lepsza nowa konstrukcja
ale i tak traktowałbym je z przymruzeniem oka jak wszystkie takie nareczne wynalazki.
G-Shocki to nie tylko WR. Nie odważyłbym się tak rzucać Suunto, jak to się zdarzało czynić z Mudmanem.
Oprócz warstwowej konstrukcji, w G-Shockach jest jeszcze jedna bardzo praktyczna rzecz -
wyświetlacz jest znacznie bardziej "wpuszczony" w obudowę, co dodatkowo chroni go przed bezpośrednimi urazami.
Natomiast wielki "telewizor" w Suunto aż sam się naraża, żeby gdzieś nim uderzyć.
Suunto to trochę inny segment, tak jak Felek mówi - bliżej im do wszystkomających Protreków niż wszystkoodpornych G-Shocków.
Natomiast wracając do tematu, to Timex już od jakiegoś czasu produkuje serię Ironman,
która niewątpliwie kojarzy się z G-Shockiem. Timex jest jako "ten drugi" w segmencie,
więc musi się trochę bardziej, w uproszczeniu mówiąc, starać.
Timex też ma np. linię WS4 - zegarków przeznaczonych dla amatorów wędrówek,
wyposażonych w kompas, wysokościomierz, termometr itd. (aha - i jeszcze w zegarek ).
Np. taki:
Edit: Ten WS4 też ma tylko WR50M, ale nie do nurkowania on jest przenaczony.
_________________ Bawią się wszyscy?
Ostatnio zmieniony przez Telekom 2010-05-01, 08:29, w całości zmieniany 1 raz
Ten WS4 kosztuje w PL bliżej 600 PLN. Na ebay łącznie z wysyłką z UK nieco poniżej 500 PLN.
Nie śledzę tak dokładnie modeli Timexa, ale WS4 to bym kojarzył bliżej z linią Adventure Tech
czyli zegarków dla podróżników, które są wyposażone w kompasy, termometry, wysokościomierze, wykresy wysokości itd.,
natomiast Helixowi to bliżej do Ironmanów czyli zegarków dla sportowców, które są wyposażone w stopery,
timery, liczniki kalorii, "przypominacze" o konieczności przyjmowania płynów itd. itd...
_________________ Bawią się wszyscy?
Ostatnio zmieniony przez Telekom 2010-05-01, 08:43, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 112 razy Wiek: 47 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 37156 Skąd: Bone China
#37 Wysłany: 2010-05-01, 12:43
Nie mowie Timexowi - kategorycznie NIE mam pare sztuk jakis starszych modeli . Jeden nawet dlugo nosilem z lini Expedition . Timex i Casio to dwie zupelnie inne stylistcznie firmy . Jestem fanem Casio wiec bede nie obiektywny. Jesli chodzi o linie G to jestem jak talib
A niech Timex konkuruje z G-shock - konkurencja moze wplynie pozytywnie na obydwie firmy , a dla nas bedzie lepsza jakos i moze cenowo bedzie lepiej . Mam nadzieje ze Casio zrezygnuje z produkcji rozowych fashion G - dobijaja mnie te kolorki
_________________
Blaz [Usunięty]
#38 Wysłany: 2010-05-01, 20:23
Tak właśnie nawiązując do tej rozmowy o różnicach, to chciałbym G-shocka wielkości 5600 z funkcjami Suunto czy właśnie Pro-treków. Wiem, jest Riseman, ale jakiś inny mniejszy model by się przydał. Pro-treki to są jakieś patelnie po prostu.
Pomógł: 1 raz Dołączył: 28 Maj 2010 Posty: 222 Skąd: miasto innowacji
#41 Wysłany: 2010-05-28, 14:46
Wg mnie ten Timex nie ma wiekszej wytrzymałości niż elektroniczne Casio ze szczelnoscia 200m i jeszcze nie G-Shock
(piwrwszy rząd WV-200, drugi to AE-2000)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach