Uważam, że chyba można otworzyć zakład bez uprawnień czy wyższego wykształcenia tylko może nie można używać nazwy zegarmistrz, ale to też bez sensu.
Sprawa jest ciekawa.
Popytam trochę zegarmistrzów do których mam zaufanie jak macie takich to też podpytajcie jak to jest.
Poszukam jutro jakiś przepisów prawnych, jak coś znajdę to przedstawię.
Tez bylem u swojego zegarmistrza ostatnio na dlugiej konwersacji...podpytam go nastepnym razem o to co tu pytacie z tym zakladem.
A co do bateryjkarzy...to wlasnie moj zegarmistrz mi powiedzial ze bateryjkowiec taki (jak w dobrym punkcie) to ma X razy wieksza kase niz najambitniejszy zegarmistrz od mechanikow w moim miescie.Wiec zrozumiale jest z biznesowego punktu widzenia ze lepiej byc bateryjkowcem.I nie dziwie sie bo na 30min rozmowy z tym Panem przewinely sie 3 osoby aby wymienic bateryjke : ) A punkt ten Pan ma bardzo kiepski...to co musi byc u takiego co ma punkt rewelacyjny??
_________________
"Muzyka – po milczeniu – najlepiej wyraża to co niewyobrażalne" Aldous Huxley (1894 - 1963)
Pies czy kot?: pies Pomógł: 317 razy Dołączył: 19 Lut 2010 Posty: 28712 Skąd: ...
#35 Wysłany: 2010-04-28, 09:50
Taaaa, są takie kombinaty, zegarmistrz, klucznik, szewc w jednym. Handlujący do tego zegarkami, sznurówkami, zapalniczkami i jakimiś breloczkami. Do spotkania w każdym centrum handlowym. Ja bym mu zegarka nawet na wymianę baterii nie powierzył.
Pamiętać trzeba o tym, że kiedyś łączono złotnika z zegarmistrzem. Do tej pory wystawy złotnicze łączone są z wystawami zegarków.
Przed chwilką rozmawiałem ze znajomym złotnikiem. Kiedyś w Koszalinie istniała szkoła zawodowa gdzie uczono na dwóch kierunkach złotnik i zegarmistrz. Kierunki te nie istnieją już od około 20 lat. W Gdańsku też był szkoła kształcąca zegarmistrzów, czy dalej istnieje nie wiem.
W chwili obecnej należy odbyć staż u zegarmistrza, z tytułem mistrza, następnie staje się do egzaminu w Cechu Rzemiosł.
Jeszcze z 30 lat temu staż był płatny przez pobierającego nauki. U złotników była to równowartość 200g złota (jak określił znajomy w przybliżeniu wartość dużego Fiata).
W chwili obecnej za praktyki się nie płaci - Kodeks Pracy
Mój dyrektor pomysł założenia szkoły zegarmistrza przyjął spokojnie, to dobry znak.
Tyko, że nadmienił, że zawodowej szkoły nie chce tylko technik.
Jest nadzieje ale wiąże się z tym dużo pracy może coś wypali.
Nie mam czasu, żeby poszukać numeru programu nauczania i dopuszczenia przez MEN.
Jak znajdę chwilę to poszukam.
Przynajmniej mnie nie wyśmiał to dobry znak, ale teraz ma co innego na głowie. Nowy rok szkolny zwalnianie pracowników nic ciekawego niż i tyle .
Podejmę ten temat za kilka dni ponownie.
[ Dodano: 2010-04-28, 22:25 ]
Nie jest dobrze bo sprawdziłem i nie ma technika zegarmistrza jest tylko zawód zegarmistrz 731[05] trochę lipa. W mojej szkole mamy dużo klas zawodowych i dyrektor nie chce otwierać kolejnych.
Szkoły zawodowe są dobre dla warsztatów, centrum kształcenia praktycznego itd. itp. bo uczeń więcej przebywa poza murami szkolnymi niż w samej szkole a co za tym idzie szkoła (nauczyciele) pomimo, że jest dużo uczniów nie mają pracy .
Jeżeli nie ma technika zegarmistrza to pomysł z otwarciem klasy nie przejdzie.
Podejrzewam, że mój dyrektor może kiedyś wcześniej już rozważał ten pomysł bo od razu odpowiedział mi, że nie ma technika tylko szkoła zawodowa, a ja mu na to (sądząc, że nie wie na pewno) odpowiedziałem, że to niemożliwe i że sprawdzę.
I sprawdziłem fakt nie ma technika .
Ale o ile się nie mylę to w Krakowie powinna być taka szkoła, która kształci w zawodzie zegarmistrz bo na stronie ichniejszego kuratorium oświaty jest nr programu dopuszczenia.
Pomógł: 12 razy Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 3828 Skąd: Myszków - miasto, które wykończył kapitalizm
#38 Wysłany: 2010-04-29, 02:58
Tomsky napisał/a:
Jeżeli to ten zegarmistrz na rogu DK1 i Alei pokoju to ja u niego bywam w czwartki do południa co tydzień na przciw ma sklep z butami chyba o ile się nie mylę?
a niestety w inne dni pracuję od 8.00 do 19.00 tylko czwartki mam wolne jakieś dwie godzinki
Jeżeli wolno spytać kupujesz coś od niego bo wiem, że sprzedaje ale raczej szwajcary po 300-350 zł i mnie trochę pieniędzy szkoda. Nie "dorosłem" jeszcze do takich cen za używki .
Tak to ten zegarmistrz. Tak w ogóle to był kiedyś temat na kizi, w którym można było polecić sprawdzonego zegarmistrza. Ja między innymi podałem tam p. Marka z Alei Pokoju. Na samym początku, jak zarejestrowałeś się na kizi i pytałeś o zegarmistrza w Częstochowie, to Zbyszke przytoczył moją wypowiedź z tematu o zegarmistrzach i tak trafiłeś do p. Marka na Aleję Pokoju.
Raczej będzie ciężko nam się spotkać , bo ja u niego jestem zawsze po południu.
Szwajcarów nie kupuję, ja głównie zostawiam mu zegarki do czyszczenia, naprawy.
_________________ СДЕЛАНО В СССР – najlepsze zegarki na świecie !!!
Ostatnio zmieniony przez Smok 2010-04-29, 03:00, w całości zmieniany 2 razy
Wozu [Usunięty]
#39 Wysłany: 2010-04-29, 11:05
Karol Kłósek napisał/a:
Tak to ten zegarmistrz. Tak w ogóle to był kiedyś temat na kizi, w którym można było polecić sprawdzonego zegarmistrza. Ja między innymi podałem tam p. Marka z Alei Pokoju. Na samym początku, jak zarejestrowałeś się na kizi i pytałeś o zegarmistrza w Częstochowie, to Zbyszke przytoczył moją wypowiedź z tematu o zegarmistrzach i tak trafiłeś do p. Marka na Aleję Pokoju.
Raczej będzie ciężko nam się spotkać , bo ja u niego jestem zawsze po południu.
Szwajcarów nie kupuję, ja głównie zostawiam mu zegarki do czyszczenia, naprawy.
Dokładnie było tak jak piszesz a nawiasem mówiąc dziś byłem u p. Marka i bardzo Cię chwalił, że masz dużą wiedzę na temat zegarków . Mówił, że nieraz jest zaskoczony Twoimi wypowiedziami. To prawdziwy zegarmistrz "starej daty" i nie jest drogi.
Coś wspominał, że kolega planuje jakiś większy zakup . Ciekawe co to będzie .
Pomógł: 12 razy Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 3828 Skąd: Myszków - miasto, które wykończył kapitalizm
#40 Wysłany: 2010-04-29, 21:23
Tomsky napisał/a:
Dokładnie było tak jak piszesz a nawiasem mówiąc dziś byłem u p. Marka i bardzo Cię chwalił, że masz dużą wiedzę na temat zegarków . Mówił, że nieraz jest zaskoczony Twoimi wypowiedziami. To prawdziwy zegarmistrz "starej daty" i nie jest drogi.
Coś wspominał, że kolega planuje jakiś większy zakup . Ciekawe co to będzie .
Miło słyszeć takie słowa o sobie, zawsze jak jestem u P. Marka to rozmawiamy co najmniej godzinę
Zgadza się, to fachowiec starej szkoły, pierwszy raz byłem u niego ponad 5 lat temu i cały czas jestem w pełni zadowolony z jego usług.
Co do większego zakupu - będzie to Seagull i Pekin z małą sekundą
_________________ СДЕЛАНО В СССР – najlepsze zegarki na świecie !!!
Ostatnio zmieniony przez Smok 2010-04-29, 21:25, w całości zmieniany 2 razy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach