w takim razie razie czekam na ostrzeżenie za podżeganie do przestępstwa...
Pozwolisz, że ktoś inny będzie decydował o ostrzegaczach.
maciek [Usunięty]
#64 Wysłany: 2013-05-20, 09:16
Masakra, co tu się dzieje? Odebrałem post kolegi Emre o brajtku jako żart, jast takich mnóstwo na forum i jakoś nikomu to nie przeszkadzało... Popuście trochę szelki, słowo daję.
Szymon [Usunięty]
#65 Wysłany: 2013-05-20, 09:36
maciek, chyba chodzi trochę o kontekst. A w tym kontekście słabo to wypadło.
Sytuacja na dzień dzisiejszy jest taka, że czekam na jednoznaczne określenie się przez Inpost co stało się z przesyłką. Co prawda już jednego maila mam z informacją, że została ona wydana w oddziale, abstrahując już od formy samego maila, która to forma jest według mnie trochę żenująca, ma być niby miła, przyjemna i śmieszna, ale nadająca się na poziomie konwersacji między znajomymi, a nie firma-klient.
_________________ "Mam bardzo nieskomplikowany gust. Zawsze zadowala mnie najlepsze". Oscar Wilde.
bEEf Właściciel Krajowego Kartelu Ryżowego Jestę Hipsterę
Pomógł: 12 razy Wiek: 45 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 5341 Skąd: Warszawa
#68 Wysłany: 2013-05-20, 09:57
Michał napisał/a:
abstrahując już od formy samego maila, która to forma jest według mnie trochę żenująca, ma być niby miła, przyjemna i śmieszna, ale nadająca się na poziomie konwersacji między znajomymi, a nie firma-klient.
Inpost tak ma, akurat nie przejmował bym się tym, taki styl.
_________________ Pupcia rubcia salcesonik, heloł beloł w dupę słonik!
bEEf, ja to rozumiem, niemniej jesli powierzam firmie dostarczenie mojej wlasnosci posiadajacej jakas wartosc X i ta moja wlasnosc ginie, to chcialbym byc traktowany powaznie. Mnie osobiscie strasznie razi w kontaktach formalnych jesli ktos nie potrafi zachowywac odpowiedniej formy. Wiadomo... Fajnie, jesli kontakt jest troche luzniejszy, jednak we wszystkim musi zostac zachowany jakis umiar.
_________________ "Mam bardzo nieskomplikowany gust. Zawsze zadowala mnie najlepsze". Oscar Wilde.
bEEf, ja to rozumiem, niemniej jesli powierzam firmie dostarczenie mojej wlasnosci posiadajacej jakas wartosc X i ta moja wlasnosc ginie, to chcialbym byc traktowany powaznie. Mnie osobiscie strasznie razi w kontaktach formalnych jesli ktos nie potrafi zachowywac odpowiedniej formy. Wiadomo... Fajnie, jesli kontakt jest troche luzniejszy, jednak we wszystkim musi zostac zachowany jakis umiar.
Prawdopodobnie przejeli amerykansko-mcdonaldowy styl i sie czuja bardzo nowoczesnie...
Mnie to tez wk..., w Niemczech tego jeszcze wiecej, niz w Polsce...
Pies czy kot?: pies Pomógł: 7 razy Wiek: 54 Dołączył: 08 Sie 2010 Posty: 3281 Skąd: Bielsko-Biała
#72 Wysłany: 2013-05-20, 11:01
Akurat Niemcom to pasuje jak świni siodło.
_________________ Ten, który z demonami walczy, winien uważać, by samemu nie stać się jednym z nich. Kiedy spoglądasz w otchłań ona również patrzy na ciebie.
No i qwa od piatku nie potrafia mi jednoznacznie odpowiedziec czy przesylka zostala wydana komus, czy kurier pomylil skrzynki - tak jak powiedziano Sylwkowi w oddziale. Dzis dostalem info, ze "Reklamacja jest nadal rozpatrywana"
Dzisiaj wieczorem zabieram sie za dokladne opisanie calej sytuacji, razem z zadaniem odszkodowania.
_________________ "Mam bardzo nieskomplikowany gust. Zawsze zadowala mnie najlepsze". Oscar Wilde.
Ostatnio zmieniony przez Michał 2013-05-21, 16:21, w całości zmieniany 1 raz
Iks, ale po co do rzecznika? Najpierw spróbuję sam napisać reklamację z żądaniem wypłaty odszkodowania. Jak się będą migać to dopiero do rzecznika. Może okażą się w porządku i nie będzie problemu
_________________ "Mam bardzo nieskomplikowany gust. Zawsze zadowala mnie najlepsze". Oscar Wilde.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach