Pies czy kot?: pies Pomógł: 317 razy Dołączył: 19 Lut 2010 Posty: 28712 Skąd: ...
#31 Wysłany: 2010-04-18, 22:19
olej0070 napisał/a:
a jak pierwsze wrażenia z użytkowania? jak z jakościa?
podejmując OT:
Co do swiss'ów to tak do końca nie był bym pewien z tą szwajcarskością, na nawet z tą omegą
"swiss made" kiedyś to było 50% realizacji zegarka w szwajcarii, teraz chyba jest to już 80 % ale to nadal nie wyklucza udziału podwykonawców zza muru
Jak na pasek za 5 dych - REWELKA. A czy długo wytrzyma? Za wcześnie o tym mówić
Kontynuując OT - nie ufam korporacjom, co innego mówią, co innego robią. A SG to nic innego, jak nastawiona na zysk korporacja. I trudno, by oświadczała wszem i wobec, że zegarki np. Tissota czy innej firmy składa np. w Mongolii albo Pacanowie . To byłby strzał w kolano, jak nie samobójczy w głowę.
Ostatnio zmieniony przez Tomek 2010-04-18, 22:20, w całości zmieniany 1 raz
"Lepiej częściowo mieć rację, niż całkowicie się mylić"
Pozdrawiam
Tomek (托梅克)
Jash [Usunięty]
#36 Wysłany: 2010-04-18, 22:56
TomekR napisał/a:
Kontynuując OT - nie ufam korporacjom, co innego mówią, co innego robią. A SG to nic innego, jak nastawiona na zysk korporacja. I trudno, by oświadczała wszem i wobec, że zegarki np. Tissota czy innej firmy składa np. w Mongolii albo Pacanowie . To byłby strzał w kolano, jak nie samobójczy w głowę.
Nie musisz. Proponuję więc abyś udał się kiedyś do fabryki Tissota, czy Omegi...
Ostatnio zmieniony przez Jash 2010-04-18, 22:56, w całości zmieniany 1 raz
Pies czy kot?: pies Pomógł: 317 razy Dołączył: 19 Lut 2010 Posty: 28712 Skąd: ...
#37 Wysłany: 2010-04-18, 23:12
Jash - sądzę, że jest to nierealne. Poza tym nie ma to dla mnie większego znaczenia. Mogą sobie robić w Swissie, mogą i w Pacanowie . Poza tym, nie sądzę, że jeśli SG ma coś na sumieniu z tą szwajcarskością - byś był o tym informowany. Ale podkreślam - nie jestem talibem, niech sobie robią, gdzie chcą.
Jash [Usunięty]
#38 Wysłany: 2010-04-18, 23:21
TomekR napisał/a:
Jash - sądzę, że jest to nierealne. Poza tym nie ma to dla mnie większego znaczenia. Mogą sobie robić w Swissie, mogą i w Pacanowie . Poza tym, nie sądzę, że jeśli SG ma coś na sumieniu z tą szwajcarskością - byś był o tym informowany. Ale podkreślam - nie jestem talibem, niech sobie robią, gdzie chcą.
Widzę że dyskusja nie ma sensu.
Blaz [Usunięty]
#39 Wysłany: 2010-04-19, 12:19
Jash, dyskusja zawsze ma sens.
Dziś w dobie globalizmu takie pytania są uzasadnione. Nie wiesz dokładnie jak dziś jest z tym "50 procent w Szwajcarii". Przecież tak niedawno rozegrała się afera z Claro888, gdy firmy szwajcarskie zaprzeczały wręcz, że ten mechanizm jest produkowany w Chinach. Dopiero gdy na wus zrobiono dziennikarskie śledztwo i wykazano czarno na białym, że w Szwajcarii to tylko punce nabijają i rotory przykręcają, to wtedy zaczęli się przyznawać. Po czymś takim mamy prawo nie ufać w te zapewnienia o tym, że wszystko jest produkowane w Szwajcarii. Oczywiście nie ma co też iść w stronę spiskowej teorii dziejów, ale też nie ma co udawać, że szwajcarskie czy szerzej zachodnie firmy nie kombinują i nie obchodzą tego przepisu...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach