jeśli wolno, to podepnę się pod temat,(jeśli nie to miejsce można gdzieś przenieść...)
cały czas poszukuję wiedzy na temat takiego bydlaka ,może tu komuś coś więcej zaświta..
oryginał czy jakaś wydumka?
Ostatnio zmieniony przez altec 2010-04-13, 19:17, w całości zmieniany 1 raz
entwistle100 [Usunięty]
#20 Wysłany: 2010-04-14, 10:40
Numer z koperty powtarza się na tarczy, budzik lub po prostu wibracje zamiast obrotowego pierścienia. Może jest to jakiś wojskowy zegarek?!? Wyglada jak myszka Mickey
Numer z koperty powtarza się na tarczy, budzik lub po prostu wibracje zamiast obrotowego pierścienia. Może jest to jakiś wojskowy zegarek?!? Wyglada jak myszka Mickey
dokładnie do tego samego doszedłem ,bardzo czytelnie podzielona (w ciemności) tarcza i budzik(wibracja) zamiast ruchomego bezela ..to ma sens ,bicia chamskie wskazywałyby na militarny charakter ..tylko ten cholerny napis "Diver"..??
bo,to przecież ewidentny Rusek jest ,nieprawdaż?,
aha ,średnica 50mm ,z koronami 70mm,szkło płaskie b.grube ale już nie pamiętam ile mm,koperta mono,dostęp do mech. po odkrcęniu bezela, od góry.. mechanizm nieznany ,nie próbowałem rozkręcać..
Pomógł: 112 razy Wiek: 47 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 37156 Skąd: Bone China
#23 Wysłany: 2010-04-14, 13:12
Kiedys na GMT bylo ze jakis sklep wysylkowy z zegarkami ma taki w ofercie , z tego co pamietam to stylizowany na wojskowy zegarek dla nurkow . Nie znam adresu sklepu , to raczej wspolczesna produkcja
_________________
entwistle100 [Usunięty]
#24 Wysłany: 2010-04-14, 13:26
hotwax napisał/a:
to raczej wspolczesna produkcja
Idealny pomysł na komunijny prezent
Ostatnio zmieniony przez entwistle100 2010-04-14, 13:26, w całości zmieniany 1 raz
posiedziałem trochę nad tym Diverem z dwiema koronami,niestety nie udało mi się dobrać do mechanizmu,prawdopodobnie trzeba by zdjąć wskazówki ,albo jest jakiś patent na wyjęcie całości na który nie wpadłem,natomiast sprawdziłem ,zegar ma faktycznie działający "budzik"
górna korona służy do jego nakręcania i ustawiania....
pytanie: jeśli nie jest to zegar wojskowy o po cholerę budować coś tak paskudnego ,wielkiego i ciężkiego na cywilny rynek?
chyba ,że jest to produkt na potrzeby profesjonalnych nurków(nie płetwonurków)ale niekoniecznie wojskowych...??
Ostatnio zmieniony przez altec 2010-04-15, 22:24, w całości zmieniany 2 razy
Poniekąd zgadzam się z tą opinią(nie jest to mój zegar ,jedynie zalega na mojej półce,ale ma swego Pana ),
ale stąd całe moje śledztwo ...po jaki (że się tak poetycko wyrażę) ch.j..produkować coś tak ogromnego i paskudnego na cywilny ,komercyjny rynek?
Ten dziwoląg musi mieć jakieś wytłumaczenie ,ktoś to w końcu wyprodukował..zegar chodzi ,ma nawet dodatkową komplikację..(alarm) ,no to do k..wy nędzy .cóż to i po co to jest?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach