Mam takiego Timexa automat jak w opisie na mechanizmie Sea Gull ST25. Problem jest taki że zegarek na początku śpieszył się ponad minutę na dobę. Co jest dziwne zegarek śpieszy się na ręku, położony chodzi o wiele dokładniej
Po regulacji u zegarmistrza zegarek na ręku śpieszy się jeszcze więcej ale położony zaczyna się odrobinę spóźniać
Teraz nie wiem czy wystarczy zwykła regulacja czy naprawa, co mogło się popsuć. Proszę też o namiary na dobrego zegarmistrza w Warszawie, ten do którego poszedłem w Legionowie stwierdził że na tych mechanizmach się nie zna
Ostatnio zmieniony przez Daro73 2013-03-17, 15:37, w całości zmieniany 1 raz
Skoro noszony się śpieszy a odłożony późni - myślę, że musisz znaleźć złoty środek między noszeniem o odkładaniem. Na pewno jest takie rozwiązanie, która pozwoli osiągnąć dokładność chronometru.
Pomógł: 90 razy Wiek: 62 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 31014 Skąd: Zielona Góra
#6 Wysłany: 2013-03-17, 17:36
Pomijając kwestię powitania w przypadku Twojego zegarka wymagane jest smarowanie sprężyny bębna naciągu, po tym zabiegu zegarek będzie chodził prawidłowo
_________________
Daro73 [Usunięty]
#7 Wysłany: 2013-03-17, 20:41
Svedos napisał/a:
Pomijając kwestię powitania w przypadku Twojego zegarka wymagane jest smarowanie sprężyny bębna naciągu, po tym zabiegu zegarek będzie chodził prawidłowo
Serdecznie dziękuję za pomoc, mam jeszcze pytanie czy każdy zegarmistrz poradzi sobie z takim mechanizmem.
Pytam dlatego że zegarmistrz do którego poszedłem powiedział że takiego mechanizmu nie zna i wysłał mnie do Timexa
Pomógł: 90 razy Wiek: 62 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 31014 Skąd: Zielona Góra
#8 Wysłany: 2013-03-17, 20:57
Tego nie wiem, w zasadzie to jest prosta czynność i każdy zegarmistrz powinien sobie bez problemu z tym poradzić...ale w dzisiejszych czasach coraz trudniej o zegarmistrza. Z pewnoście nie ejst w tym przypadku konieczna wizyta w serwisie Timexa.
Pomógł: 1 raz Wiek: 43 Dołączył: 21 Lut 2013 Posty: 93 Skąd: Świecie
#9 Wysłany: 2013-03-29, 15:43
Podepnę się pod temat, bo problem podobny. Seiko 5 na 7S26B. Noszony potrafi przez np. tydzień chodzić poprawnie, a następie fiksuje i nadrabia np. 1min/h (w powrocie do normalności pomaga mu lekkie pstryk z palucha ). Wczoraj wieczorem położyłem go na szkle i przez noc zrobił sobie pól h do przodu. Czy rozwiązaniem problemu będzie to samo co w Timexie powyżej czy może to coś poważniejszego? Dodam, że zegarek pierdyknął mi kiedyś na dosyć twarde kafelki (miękkich chyba jeszcze nie wynaleziono).
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach