Pomógł: 2 razy Wiek: 48 Dołączył: 02 Maj 2010 Posty: 2913 Skąd: Gdańsk
#91 Wysłany: 2013-02-19, 08:02
Ja się nie wypowiadam na temat nowych automatów bo dużego doświadczenia nie mam Kupiłem tylko dwie nowe sztuki i jedna była idealna, a druga mieści się w granicach niedokładności podanych przez producenta, ale te 30-40 sekund na dobę to mimo wszystko dużo i nie da się tego wyregulować. Poprostu zegarek jest tak niedokładny.
Natomist jeżeli chodzi o używki to trochę przewinęło się ich przez moje ręce i mam postanowienie niegdy więcej nie kupować używanego automatu wostoka. Gdzieś połowa z kupionych przeze mnie zegarków miała walnięty automat a nowe części są niedostępne. Ostatnio np. miałem walnięte koło pośrednie pomiędzy automatem a naciągiem (sorry za niedokładości tehniczne) no to kupiłem jakiegoś dawcę dla tego koła. Majster ładnie mi to wymienił po czym to samo koło zepsuło się po jakiś dwóch miesiącach
Pies czy kot?: kot Pomógł: 9 razy Wiek: 39 Dołączył: 11 Mar 2010 Posty: 2964 Skąd: Sosnowiec
#92 Wysłany: 2013-02-19, 17:15
Wszystko się zużywa, a automat niestety najszybciej. Wiele używanych automatów (nie tylko Wostoka, a rzekjłbym nawet, ze Wostoki akurat wypadają dobrze) ma zużyty automat. Awaria koła, o którym piszesz, jeśli to jest to koło, o którym myślę - sprzęgiełko przy kole zapadkowym - wynika z częstego nakręcania ręcznego, inaczej - praktycznie się nie zużywa. Chyba ze piszesz o sprzęgiełkach przy wahniku - te się raczej nie zużywają (raczej, bo widziałem jedno autentycznie zużyte) i z reguły wystarczy nasmarować. Akurat jeśli chodzi o0 trwałosć dobrze zmontowanego i nasmarowanego automatu, to Wostok wypada dobrze. Tylko musi być dobrze zmontowany i tu jest cały problem
Pomógł: 2 razy Wiek: 48 Dołączył: 02 Maj 2010 Posty: 2913 Skąd: Gdańsk
#93 Wysłany: 2013-02-19, 19:37
pmwas napisał/a:
Wszystko się zużywa, a automat niestety najszybciej. Wiele używanych automatów (nie tylko Wostoka, a rzekjłbym nawet, ze Wostoki akurat wypadają dobrze) ma zużyty automat. Awaria koła, o którym piszesz, jeśli to jest to koło, o którym myślę - sprzęgiełko przy kole zapadkowym - wynika z częstego nakręcania ręcznego, inaczej - praktycznie się nie zużywa. Chyba ze piszesz o sprzęgiełkach przy wahniku - te się raczej nie zużywają (raczej, bo widziałem jedno autentycznie zużyte) i z reguły wystarczy nasmarować. Akurat jeśli chodzi o0 trwałosć dobrze zmontowanego i nasmarowanego automatu, to Wostok wypada dobrze. Tylko musi być dobrze zmontowany i tu jest cały problem
Piszę właśnie o "sprzęgiełku przy kole zapadkowym". Masz rację automat zużywa się najszybciej, ale problem jest taki, że do autmatu zegarmistrzowie nie mają części i w takim przypadku kupuje się zegarek, który po gwarancji, bardzo trudno naprawić.
Pies czy kot?: kot Pomógł: 9 razy Wiek: 39 Dołączył: 11 Mar 2010 Posty: 2964 Skąd: Sosnowiec
#94 Wysłany: 2013-02-19, 19:58
Można kupić, względnie niedrogo, nowego 2416 na ebayu... Jeśli ma się drogiego Wostoka, bo taniej amfibii w ten sposób naprawić się nie opłaca...
_________________ Ну, погоди!
Maras68 [Usunięty]
#95 Wysłany: 2013-02-25, 08:38
pmwas napisał/a:
Dopiero tydzień od 4 11.02.2013 18:37:00 Przyszedł do miejsca wymiany międzynarodowej. 104002 Moskwa PCI-2 . Dość często tyle to trwa. Dopóki nie pojawi się w WER Warszawa, nowych wpisów nie będzie. Ale tydzień to jeszcze nie dramat, spokojna czaszka, jak to mówią
zaczynam tracić cierpliwość mamy 25.02. i śladu nikaki nie ma
poczekam z dni parę i pisze do producenta, zobaczymy co z tego wyniknie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach