Iks, DOXA w tym roku ,który wskazałeś , DOXA SA po wojnie dopiero , a pytam o ten dekiel ,bo na Dosi,którą miałem w łapach na deklu i na mechaniżmie było DOXA SA , a tu na mechu jest DOXA ,a na deklu DOXA SA
Maras68 [Usunięty]
#35 Wysłany: 2013-02-16, 18:14
Sylvas ma rację DOXA SA to od lat 50-tych czyli KM dobite w domowym warsztacie,
bo lata 40-ste to taka Dośka powinna być:
Ostatnio zmieniony przez Maras68 2013-02-16, 18:16, w całości zmieniany 1 raz
Pies czy kot?: kot Pomógł: 42 razy Wiek: 47 Dołączył: 01 Paź 2011 Posty: 4536 Skąd: Dubland
#36 Wysłany: 2013-02-16, 18:49
a to "46" w numerze startowym Doxy Marasa 4683213 nie sugerowałoby daty produkcji 1946? O ile byłby to dekiel od tego samego zegarka - to "SA" mogłoby sugerować, że niekoniecznie. W każdym razie data produkcji 1946 btłaby sprzeczna z tym grawerunkiem "KM 1942", który podejrzanie współcześnie wygląda, ale co mi tam po zdjęciu oceniać.
Tak sobie gdybam.
Swoją drogą zegarek ładniusi - jakbyś się chciał pozbywać to pomogę Ci chętnie.
Pozdrawiam
Eryk
_________________ We wrażeniu jakie wywieramy na innych, cena zegarka plasuje się tuż poniżej materiału z jakiego zrobione są nasze skarpetki.
Maras68 [Usunięty]
#37 Wysłany: 2013-02-16, 18:52
EROLEK przyfilowałem go na e-bayu,(nie moja) stąd moje pytanie o autentyczność bo urokliwa ta DOXA:
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach