#1 Wysłany: 2013-02-14, 19:15 Gąbki do satynowania
Ponieważ nie zaliczam się do ludzi z charakterem psa ogrodnika, chcę się podzielić znaleziskiem. Od długiego czasu do matowienia i satynowania zegarków, bransolet oraz klamerek używam gąbek, które przywiozłem zza oceanu. Sprawdziły mi się lepiej, niż inne kupowane w różnych sklepach wynalazki. Niedawno zaprzyjaźniony Pan z firmy 3M przywiózł mi podobne, rozprowadzane w Polsce. Okazuje się, że włóknina posiada dodatek korundu, przez co jest tak skuteczna. Jeśli ktoś chce spróbować, można tego szukać w Makro, czy innych supermarketach.
Wygląda to tak:
Wełnę też używałem, ale dla mnie tym wychodzi lepiej. Jest to oczywiście moje subiektywne zdanie.
Tak wygląda Obris, "przerobiony" z piaskowanego na satynowany
A tak Maryna (na zdjęciu to wygląda nie bardzo, ale faktycznie dla mnie był to jeden z fajniejszych zegarków)
Ostatnio zmieniony przez jaro19591 2013-02-14, 19:37, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 12 razy Wiek: 50 Dołączył: 27 Maj 2011 Posty: 3763 Skąd: Poznań
#8 Wysłany: 2013-02-14, 23:30
Właśnie znalazłem dokładnie te same gąbki w szafie żony zwanej przeze mnie "kuchennym burdlem" i się biorę do Boschetta, bo po ostatniej polerce rysek za mocno się świeci. Zobaczymy, dzięki za cynk
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach