Strasznie mi się spodoba... nie to żeby mnie ciągnęło do militarki... w żadnym wypadku... po prostu urzekł mnie ten zegarek...
...wziąłem... z alledrogo... jakieś gamonie podbijały mi go... ale się zawziąłem i mam...
...zegarek miał być uszkodzony... no... jeżeli jakiś troglodyta w barbarzyńskim porywie nie upitolił balansu to te sowiety są nie do zarżnięcia... aż się sobie dziwię, że mnie się sowiety podobają coś jest nie tak ale... zegar to zegar... bez względu czy oddycha alpejskim powietrzem czy uralskim
...jak go listonosz w zębach przyniósł to mi nieco mina zrzedła... straszne maleństwo... nie żebym miał jakiś kompleks związany z rozmiarami ale przy moim niezbyt imponującym wzroście i blisko 120 kilo żywej wagi taki łoczyk wygląda mizernie... 31 milimetrów bez koronki, nieco ponad 32 z koronką, 40 mm lug to lug...
...w akcie rozpaczy miałem go siostrze sprezentować ale to byłby wyrok śmierci dla tej Sekondy... ajęc postanowiłem nie ryzykować... jeszcze Kumotr Maras podniósł mnie na duchu i zaczynam szukać jakiegoś paseczka który wizualnie doda kilka milimetrów szrocikowi...
...z katalogu Sekondy z 1974
...chyba podświadomie dla tego czerwonego grotu sekundy tę Sekondę chędożyłem...
...to czarne na szkle to farba z tarczy...
...dekiel zakręcany... trochę syfu za uszami...
...myślałem, że napędzana jest przez poliotowskiego 2609 a tu chyba jakiś późny wostokowy 2214... ja nie znaju to jakiś składak
...mechanizm w każdym bądź razie mocno idzie... był zablokowany najprawdopodobniej przez paproch z farby ... tarcza była luźno umocowana za nóżki w mechanizmie... a ponadto mechanizm nieco latał... coś słabo go ta blaszka dociskał i farba na tarczy oblazła...
...czarna olejna poszła w ruch... jeszcze poprawić i znaku pod szkłem nie będzie...
...tam gdzie zwykle jest swiss made wydziergane USSR MOVT... co to USSR MOVEMENT czy jaka inna radosna twórczość
Tak, bo zegarek mógł być składany w Hong Kongu. Corvaviny - były. Dlatego "movt" -werk jest nastajaszczyj Te zegarki na przełomie lat '90 składalo sie ... dość dowolnie
Boczną krawędź pojedź - chodzi o to żeby wilgoć i powietrze nie miało dostępu do tarczy. Od spodu masz pewnie dalej biały lakier zabezpieczający -o ile tarcza jest radziecka. Wtedy "najedź" na nią lakierem. Jeśli jest chińska - to jest gola od spodu. Pryśnij ją bezbarwnym.
_________________
Spam [Usunięty]
#7 Wysłany: 2013-01-10, 22:17
ALAMO napisał/a:
Boczną krawędź pojedź - chodzi o to żeby wilgoć i powietrze nie miało dostępu do tarczy. Od spodu masz pewnie dalej biały lakier zabezpieczający -o ile tarcza jest radziecka. Wtedy "najedź" na nią lakierem. Jeśli jest chińska - to jest gola od spodu. Pryśnij ją bezbarwnym.
...pod spodem goła blacha... jak farba wyschnie to fotkę kłapnę... choć nie ma czemu
Ostatnio zmieniony przez Spam 2013-01-10, 22:18, w całości zmieniany 1 raz
Hmm tylko ja nie widzę zdjęć?? Wyświetla mi się ino zdjęcie z katalogu
Maras68 [Usunięty]
#10 Wysłany: 2013-01-11, 07:27
A ja się cieszę wraz z Tobą z tego nabytku swego czasu widziałem podobnego starego Wostoka i żałuję że go nie przygarnąłem. Taki styl a la Wietnam
Świetnie poradziłeś sobie z tarczą
Machnij sugerowany pasek z podkładką i zobaczysz , założysz nie raz na łapę.
Co do paska to sugerowałbym na grubszej skórze, to dodaje mocy, ten najtańszy co ci podawałem odpuść, bo lichy nieco, natomiast ten droższy odpowiednio solidny wojakowy taki.
SPAM powiem tak, osobiście ucieszyłbym się mocno gdybyś załapał bakcyla na wojaki, bo mało nas tu na forum, a tak w gromadzie-brygadzie raźniej
Wg mnie na tle współczesnych wielkoludów rozm 40 -50 mm, te nasze wojaki wyglądają archaicznie ale przede wszystkim oryginalnie. Ale na pewno ważnym dodatkiem będzie tu tłusty pach wojskowy, np. choćby jak mój ostatni wynalazek do PARY - pasek zapięciowy gruby od hełmu polskiego
może sobie kupię cus takiego nowej generacji - w ten deseń:
Ostatnio zmieniony przez Maras68 2013-01-11, 08:30, w całości zmieniany 3 razy
Pomógł: 5 razy Wiek: 50 Dołączył: 26 Wrz 2012 Posty: 1308 Skąd: NGC 7293
#12 Wysłany: 2013-01-11, 14:23
Te modele były na 2409. Tarcza też mi się podoba ale rozmiar nie do noszenia na co dzień (nawet na moje preferencje Militarne mają w sobie dużo uroku pomimo ich bezozdobnikowej formy.
Ten też by się pewnie spodobał, ma nawet czerwony sekundnik. Pojawiają się na zatoce.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach