Kumotrzy proszę o radę. Mam tytułowego monstera i jest problem, spóźnia z pół minuty na dzień, albo i lepiej. Czy może to być wina tego, że noszę go popołudniami po powrocie z pracy w większości siedząc przy kompie i jest przez to nie dość mocno nakręcony aby punktualnie działać czy regulacja jednak by się przydała? Czy może ponosić go non stop kilka dni i dopiero później nad regulacją się zastanawiać gdyby nie pomogło?
Rok ponad, kiedyś nosiłem częściej i wydawało mi się, że odchyłka była w granicach -15 sekund na dobę, ponoszę to zobaczę, święta idą będzie okazja ku temu Co do wartości fabrycznych to ok zgoda, jednak przyzwyczaiłem się do mojej "5", którą reguluję raz w miesiącu a w monsterze to trochę mnie boli
Pies czy kot?: kot Pomógł: 3 razy Wiek: 52 Dołączył: 03 Paź 2012 Posty: 1091 Skąd: Liegnitz
#5 Wysłany: 2012-12-21, 16:33
Przemek napisał/a:
Rok ponad, kiedyś nosiłem częściej i wydawało mi się, że odchyłka była w granicach -15 sekund na dobę, ponoszę to zobaczę, święta idą będzie okazja ku temu Co do wartości fabrycznych to ok zgoda, jednak przyzwyczaiłem się do mojej "5", którą reguluję raz w miesiącu a w monsterze to trochę mnie boli
Najlepsze jest, że w pomieszczeniu, gdzie najwięcej spędzamy czasu mam trzy zegary i każdy pokazuje inną godzinę
Czasami trafia mnie szlag jasny i próbuję uzgodnić zeznania, tylko w tych piep....nych kuchenkach, mikrofalach, czy też blatach nie ma stop sekundy i za cholerę mi nie wychodzi
Kiedyś je wszystkie zdemontuję i ustawię tak żebym mógł naraz dosięgnąć do każdego i ustawię jedno wskazanie
To może poczekam aż zrobią sprzęty kuchenne z wave control
Aż takiego zboczenia na punkcie dokładności nie mam, z WC zegarka nie posuadam i nie jest mi do życia potrzebny, ale nie lubię regulować zegarka co 3 dni Dopuszczam rozbieżność czasu moich zegarków z kolekcji względem telefonu i dekodera polsatu na poziomie około minuty, więcej mnie drażni
Witam.
Aby nie zakładać nowego wątku podepnę się pod ten. Co może być przyczyną tego, że Big Mako po całodziennym użytkowaniu, odłożony na noc rano śpieszy o ok. 2 minut. Zegarek ma ok roku i wcześniej ten problem nie występował.
Ma ktoś jakiś pomysł?
Pomógł: 1 raz Wiek: 35 Dołączył: 13 Lis 2012 Posty: 78 Skąd: Warszawa
#15 Wysłany: 2012-12-21, 22:02
2 minuty na dobę to już troszkę za dużo i można zacząć się zastanawiać
Moim zdaniem trzeba po prostu go wyregulować, bo nic innego imo się nie stało skoro działa. Być może to przez to, że zegarek się "dotarł"
Ostatnio zmieniony przez pieron 2012-12-21, 22:03, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach