bEEf Właściciel Krajowego Kartelu Ryżowego Jestę Hipsterę
Pomógł: 12 razy Wiek: 46 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 5341 Skąd: Warszawa
#31 Wysłany: 2012-12-14, 11:26
Santino napisał/a:
Jasne, że cena jest wysoka.
Ale czemu mają dać niższą, jak za tyle samo inni sprzedają ETĘ w innych opakowaniach?
Ha, panowie, ale jedna uwaga, ten Inhałs czy tam prawie-Inhałs, co wstawiłem, to jest z jakiegoś FC, ale nie wiem, czy z tego. Tego właśnie nie jestem pewien, dlatego napisałem, że za tę cenę fajnie było mieć to coś w środku, a nie Sellitę, ale możliwe jest to drugie niestety.
_________________ Pupcia rubcia salcesonik, heloł beloł w dupę słonik!
Zdecydowanie ....
Bo już te ich mityczne 'inhałsy" z Sellity z wahnikiem zmienionym to leciały na 12-15 tysi o ile dobrze kojarzę wystawy
_________________
prezesso Klon Kierownika Pola Ryżowego street's disciple
Pomógł: 70 razy Wiek: 45 Dołączył: 17 Maj 2010 Posty: 13441 Skąd: Łódź
#33 Wysłany: 2012-12-14, 11:30
@ Alamo,
fakt, coś w tym jest...
Nie przyszło mi do głowy, że mogą znaleźć się firmy (specjalnie nie mówię tu o FC bo wydaje mi się, że to zbyt daleko idąca teza), których biznes polega na dodaniu wartości dodanej do samego werku i podniesieniu przez to jego prestiżu. A przez to ceny x 100 czy 1000. I że zarabia się na różnicy w cenie części a reszta to dodatek...
Śmiała teza, ale kto wie?...
pomijając wszystko, znalazłem zdjęcie koperty, która imo jest MEGA:
"ich własny mechanizm", a wiadomo że ktoś go dla nich robił
Zdaje się, że są studia/zakłady projektowe, które się tym zajmują, że projektują mechanizmy dla konkretnych firm - na wyłączność.
Coś kojarzę, że tak powstały calibry Panuraja.
W grupie Swatch jest troszkę inaczej - bo tam po prostu kupili takie studio
Jak dla mnie to on (ten WUSowiec) ma za wątłe wskazówki... Do reszty, jeśli chodzi o wygląd zewnętrzny, przyczepić się nie można .
Jednak H. Moser zrobił dobrą robotę tymi swoimi "wiosłami" i nawet jeśli wcześniej uważałem je za ciut ciut przerysowane względem indeksów, to skrzywiły mi optykę na tyle, że dziś mi się nawet i takie podobają. A jakby je o piczy włos zwęzili to byłby ideał.
_________________ Były starszy szeregowy Wintergreen był to złośliwy gnojek, który znajdował zadowolenie w swojej bezsensownej pracy.
prezesso Klon Kierownika Pola Ryżowego street's disciple
Pomógł: 70 razy Wiek: 45 Dołączył: 17 Maj 2010 Posty: 13441 Skąd: Łódź
Pies czy kot?: pies Pomógł: 10 razy Wiek: 37 Dołączył: 09 Sty 2012 Posty: 1652 Skąd: Poznań/InPost
#39 Wysłany: 2012-12-14, 17:50
Santino napisał/a:
ALAMO napisał/a:
"ich własny mechanizm", a wiadomo że ktoś go dla nich robił
Zdaje się, że są studia/zakłady projektowe, które się tym zajmują, że projektują mechanizmy dla konkretnych firm - na wyłączność.
Coś kojarzę, że tak powstały calibry Panuraja.
W grupie Swatch jest troszkę inaczej - bo tam po prostu kupili takie studio
Takie studia są, Claret czy Mojon, robią werki na zamówienie np. dla MB&F, jest jeszcze technotime - Speake Marin zrobił swojego inhousa na ich bazie, a panuraj czasem nie wziął swojego inhousa z półki grupy richemont?
Pomógł: 24 razy Dołączył: 05 Maj 2012 Posty: 2866 Skąd: Poznań
#41 Wysłany: 2012-12-14, 21:38 Re: Frederique Constant Slim Line Automatic
Santino napisał/a:
Znalazłem dziś przypadkowo, bo jakoś mnie nigdy FC nie interesował zbytnio.
Ale ten zegarek jest po prostu piękny.
[i]Frederique Constant Slim Line Automatic
Exclusive for Watchuseek
Reference: FC-306V4S6
Price: Euro 1495.00 shipping included*
Lata pięćdziesiąte wracają? Jestem ZA!
Wtedy praktycznie każda firma miała zegarki o prawie identycznym designie. Coś jak teraz piloty Typ A czy Rolki Submarinery.
I komu to przeszkadzało?
Pomógł: 112 razy Wiek: 47 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 37156 Skąd: Bone China
#44 Wysłany: 2012-12-14, 23:30
Nie nawilża mnie ten zegarek a już te niejasności z inhałsami to w ogóle jakoś zniechęcają do rozważań nawet czysto teoretycznych.
Jak człowiek wydaje takie pieniądze to mógłby dostawać coś wyjątkowego , chyba że kupuje bo się nudzi algo ma za dużo siekierezady (kasy)
Pies czy kot?: pies Pomógł: 10 razy Wiek: 37 Dołączył: 09 Sty 2012 Posty: 1652 Skąd: Poznań/InPost
#45 Wysłany: 2012-12-14, 23:58
Bazą werka raczej na pewno była satelita, co w niej zmieniono poza rotorem i zdobieniami tego nigdzie nie mogę wyczytać, ale wygląda zacnie. Nosiłbym choć wolałbym taki z grubszymi wskazówkami, jak już ktoś zauważył no i z logiem rodzimej firmy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach