...ten zegar jest wspaniały... dziś przy czasie po raz pierwszy zajrzałem pod dekiel... chrono pięknie chodzi... na razie nic nie ruszam bo nieco boje się tego mechanizmu... poprzez jednego z kumotres wystarałem się o szrotka do testów... może zrobię coś na kształt anatomii jak mnie leń opuści... póki co...
...łoczyk dopiero 4 dni mam... ale jest wyczepisty... a coś więcej to się muszę z niem przetrzeć... powiem tyle że to mój pierwszy od co najmniej 10 lat zegarek do chodzenia... kieszonek i kirowek nie liczę
...a co do anatomii to werk skorumpowałem od Aronusa... cóż... skórę ze mnie zdarł ale nauka musi kosztować... rozebrać to rozbiorę ale czy złożę
Pies czy kot?: pies Pomógł: 11 razy Dołączył: 22 Gru 2011 Posty: 2202 Skąd: z gór nizinnych
#26 Wysłany: 2013-05-02, 12:16
Czy ktoś się orientuje, jak jest z zamiennością części do 3133 i Valjoux 7730 / 7732 i Venus od 150 do 206 ?
Valjoux i Venus to w większości te same części.
_________________ "Od dawna już nie nosiłem zegarka. Przeszkadzał mi. Czułem się źle. Miałem wrażenie, że coś pęta mi przegub."
Pomógł: 19 razy Wiek: 56 Dołączył: 13 Lut 2011 Posty: 6105 Skąd: W.
#29 Wysłany: 2013-05-02, 17:29
Eustachy, weź pod uwagę, że ten mechanizm był troszkę modyfikowany przez Rosjan. Tak, żeby był jeszcze bardziej niezawodny.
I pomijam tu ilość dodanych kamyków. Cała reszta również (raczej na plus).
Nie sądzę żeby wszystko ot tak, po prostu idealnie pasowało.
_________________ The future will start tomorrow, not today.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach