Swiss made prawdą nie jest, ilość kamieni też. Jest jeszcze coś w czym mogą oszukać?
I tu Cezar ma rację. Tak naprawdę nie wiesz co w mechaniźmie zegarka siedzi. Nie zawsze znajdzie się (przepraszam za określenie ) przysłowiowy Svedos, Alamos, Kaido i Jacek, którzy rozbiorą to cudo i pokażą nam czarno na białym co się zgadza, a co nie. Oszustwo szwajcarskich gigantów jest po prostu już na tyle duże, że rozlewa się na całość...
Spam [Usunięty]
#107 Wysłany: 2012-05-09, 17:42
Świat się kończy Szkoda że hamerykańskie horlożie przepadło z kretesem, bo nie wiem czy timex coś sobą reprezentuje, ale gdyby anglosasi robili dzisiaj to co popełniali w W, E, L, B, H, etc. to określenie swiss fake było by świetnie przystawało do rzeczywistości.
...BTW... ostatnio rozśmieszył mnie, oczywiście w ścisłym kontekście historycznym wpis z dyskusji o strojnym na kiziowisku ;
Cytat:
Na miejscu Pana Strojnego cieszyłbym się iż, w Polsce nie istnije jak w USA NAWCC - bo konsekwencje polegałyby na usunieci z dystrybucji i serwisu - tam do kodeksu etycznego podchodzi sie poważnie.
...z czym do ludzi... można by roztrząsać co by było gdyby było... ale wesoło by było gdyby marki W, E, L, B czy H a i inne były jednymi z wiodących w podziale rynku zegarowego i w Szwajcarii byłby nawcc czy też by tak w piórka obrastali
Pomógł: 63 razy Dołączył: 17 Lut 2011 Posty: 2951 Skąd: Z trasy
#108 Wysłany: 2012-05-09, 19:09
bEEf napisał/a:
Nie twierdzę, że w tej ecie tak jest, ale plastik czasem może być dobrym wyborem i wcale nie musi zmniejszać trwałości mechanizmu
No to zobacz w jakim miejscach jest ten cudowny plastik:
Koło minutowe na które bezpośrędnia max siła naciągowa przekazywana jest z bębna.
zespołu nagiągu automatycznego gdzie równie duże siły wystepuja przekazywane z wahnika.
Gdyby nie było nic do skrycia to ów plastik powinien znajdować się na górze. Jeżeli chodzi o plastik z jakich wyonuje się najcześciej koła i łożyska to jest on lepszy od mosiądzu, ale jeżęli miałbym wybierac między szkłem a plastikiem wybrałbym węglówkę
Acha, przypomniało mi się, Staruszek kazał Wam przekazać że to jest Eta 2842 23 jewels i to chińska
_________________ Pozdro!!!
Blaz [Usunięty]
#109 Wysłany: 2012-05-09, 19:11
kaido2 napisał/a:
Acha, przypomniało mi się, Staruszek kazał Wam przekazać że to jest Eta 2842 23 jewels i to chińska
I nie miał odruchu wymiotnego i ręka mu przy Chińczyku nie uschła? Szacun!
Pies czy kot?: kot Pomógł: 10 razy Dołączył: 07 Cze 2011 Posty: 4042 Skąd: Września
#116 Wysłany: 2012-09-17, 11:41
Ale to słisemalia, lepsza niż diament
_________________ "trzeba nim począśc zeby zaczoł chodzic"
Jacek. Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu Sfermentowanego.
Pomógł: 99 razy Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 15379 Skąd: że by...
#117 Wysłany: 2012-09-17, 13:58
To jeszcze porządne, bo wygląda na prawdziwą, wypalaną emalię. Miałem werk kieszonki cylindra, gdzie wokół łożysk były nafrezowania, napuszczone kiepską czerwoną farbą.
Pies czy kot?: pies Pomógł: 7 razy Wiek: 31 Dołączył: 19 Mar 2010 Posty: 5768 Skąd: ta Pani tutaj?
#119 Wysłany: 2012-09-17, 15:41
Panie,toz ta emalia tam jest specjalnie.To owoc kilkudziesieciu lat zacieklych badan nt. usprawnienia mechanizmow!Emalia na metalu nie pokruszy sie jak rubin!
Patent sie nalezy...i nobel na deser!
_________________ "Let's plot log against log. It's a physicist's favourite plot, since everything looks straight... "
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach