Pies czy kot?: pies Pomógł: 62 razy Dołączył: 11 Kwi 2012 Posty: 9082 Skąd: Polska
#16 Wysłany: 2012-08-03, 23:52
Jacek. Chce, chce. Tylko weekend zaplanowany (duzo roboty zaplanowane). Pon w samochodzie, wtorek, sroda w Ciechanowie (tu zegarmistrz moze zmienic baterie), dopiero w czwartek w Warszawie, a w sobote rano wyjezdzam do Lublina...
Dekiel to najmniejszy problem (tak mi sie wydaje), ale nie mam pomyslu na poxniej. Sruba zlamana, czesci na przeszczep nie mam, potrzebuje drogowskazu, mentora
_________________ "Mnogość zegarków nie zwiększy zasobu czasu." AP
Spam [Usunięty]
#17 Wysłany: 2012-08-04, 06:13
Apa13 napisał/a:
Jacek. Chce, chce. Tylko weekend zaplanowany (duzo roboty zaplanowane). Pon w samochodzie, wtorek, sroda w Ciechanowie (tu zegarmistrz moze zmienic baterie), dopiero w czwartek w Warszawie, a w sobote rano wyjezdzam do Lublina...
Dekiel to najmniejszy problem (tak mi sie wydaje), ale nie mam pomyslu na poxniej. Sruba zlamana, czesci na przeszczep nie mam, potrzebuje drogowskazu, mentora
...Apa nie skoml... zdobądź tego dinksa co go potrzebujesz... a potem... potem odkręć dekiel... wykręć cztery śrubki... zdejmij płytę... wyjmij beczkę... rozmontuj... wymiana tego dinksa nawet nie wymaga wyjęcia sprężyny... jak już złożysz beczkę włóż z powrotem do silnika... nałóż płytę - masz prosto bo tylko jeden czop musi w łożysko trafić a ten dinks to praktycznie się nie liczy bo dziura jak po sęku w płocie... wkręć pięć śrubek i po krzyku... jak będziesz miał problemy to zajmie ci to z górką 20 minut... chwila strachu a radość z własnoręcznie poskładanego klamocika bezcenna
Pomógł: 28 razy Wiek: 48 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 11565 Skąd: Zielona Góra
#19 Wysłany: 2012-08-04, 11:21
Jacek. napisał/a:
Maxia możesz użyć - ostatnio bardziej czepliwy niż guma
...oj bo mu ten tego przyłożę zaraz...
Jacek. Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu Sfermentowanego.
Pomógł: 99 razy Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 15379 Skąd: że by...
#20 Wysłany: 2012-08-04, 11:47
Spam napisał/a:
...Apa nie skoml... zdobądź tego dinksa co go potrzebujesz... a potem... potem odkręć dekiel... wykręć cztery śrubki... zdejmij płytę... wyjmij beczkę... rozmontuj... wymiana tego dinksa nawet nie wymaga wyjęcia sprężyny... jak już złożysz beczkę włóż z powrotem do silnika... nałóż płytę - masz prosto bo tylko jeden czop musi w łożysko trafić a ten dinks to praktycznie się nie liczy bo dziura jak po sęku w płocie... wkręć pięć śrubek i po krzyku... jak będziesz miał problemy to zajmie ci to z górką 20 minut... chwila strachu a radość z własnoręcznie poskładanego klamocika bezcenna
E, artista, żadna beczka, tylko bęben sprężyny
Apa13: W zbiorach cechu Pijaków, Złodziejów i Podrupkarzy znajdziesz między innymi książki oyców misjonarzy Bartnika i Podwapińskiego pt. "Technologia Mechanizmów Zegarowych - Mechanizmy" i "Technologia Mechanizmów Zegarowych - Montaż, Konserwacja i Naprawa". Nawet nieźle się czyta, mimo, że podręczniki.
W "Mechanizmach" na str 195 masz opisane to, co znajdziesz pod mostkiem - sprężynę i mechanizm naciągu - na dzień dobry przeczytaj - nic na giewałt.
Pies czy kot?: pies Pomógł: 62 razy Dołączył: 11 Kwi 2012 Posty: 9082 Skąd: Polska
#23 Wysłany: 2012-08-04, 19:19
Bede wrzucal zdjeciamz rozkrecania, ale zanim do tego dojdzie musze poczytac i znalexc dawce. Malowalem dzis garaz pol dnia i mam dobry humor ( nie wiem czy jest tu jakis zwiazek )
_________________ "Mnogość zegarków nie zwiększy zasobu czasu." AP
Ostatnio zmieniony przez Apa13 2012-08-04, 19:56, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 12 razy Wiek: 50 Dołączył: 27 Maj 2011 Posty: 3763 Skąd: Poznań
#24 Wysłany: 2012-08-04, 19:58
Zależy ile browca wypiłeś podczas malowania. U mnie od 3 w gorę podczas malowania rośnie dobry humor
Krzysiek, mówisz, żeby rozebrać? W sumie, mogę nagrywać kolejność rozkręcania, żeby się nie pogubić.. No chyba, że gdzieś w sieci jest jakiś wiveo tutorial takiej procedury. Kaido mógłby na przykład nakręcić.
Pies czy kot?: pies Pomógł: 62 razy Dołączył: 11 Kwi 2012 Posty: 9082 Skąd: Polska
#26 Wysłany: 2012-08-04, 20:25
Dominik, zwyczajnie chlorokauczukowa sie zatrulem
Gdy jest goraco piwko chetnie, ale gdy jest zagoraco wole wode. Piwo za szybko sie nagrzewa i wtedy jest blee.
_________________ "Mnogość zegarków nie zwiększy zasobu czasu." AP
Ostatnio zmieniony przez Apa13 2012-08-04, 20:26, w całości zmieniany 1 raz
_________________ Nie oceniaj człowieka po tym gdzie pije, ale ile może wypić!
Ratler Wściekły I Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu Forumowy Pajacyków
Pies czy kot?: pies Pomógł: 36 razy Wiek: 52 Dołączył: 08 Lut 2012 Posty: 15991 Skąd: Zabrze
#30 Wysłany: 2012-08-04, 23:38
Apa13 napisał/a:
piwo za szybko sie nagrzewa i wtedy jest blee.
a wiesz że w prosektorium nie ma lodówy? pijemy tylko ciepłe.
_________________ Bo każdy z nas ma tu jakąś swoją niszę. Jeden lubi kwarce, inny vintage. Inny tworzy tarcze sygnowane swoim inicjałem. I piękno pasji polega na tym, że wszyscy się tu mieszczą i wszyscy wzajemnie swoją pasję szanują.
Ostatnio zmieniony przez Ratler Wściekły I 2012-08-04, 23:39, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach