Mam pytanie o trwałość zegareczków za wielkiego mura, sam kupiłem Marina Militari i jestem ciekaw ile mi posłuży bo z wyglądu i jakości wykonania to miodzio ?
Najstarszy chińczyk którego miałem liczył sobie około 20 wiosen. Nie był nigdy serwisowany, i chodził jak złoto. Pewnie pochodzi jeszcze długo u nowego właściciela ...
Pies czy kot?: pies Pomógł: 5 razy Wiek: 37 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 3547 Skąd: Warszawa
#3 Wysłany: 2010-02-04, 11:48
3 miesiąc i chodzi jak złoto
tewie [Usunięty]
#4 Wysłany: 2010-02-04, 15:47
ALAMO napisał:
Najstarszy chińczyk którego miałem liczył sobie około 20 wiosen. Nie był nigdy serwisowany, i chodził jak złoto. Pewnie pochodzi jeszcze długo u nowego właściciela ...
Dobrze gdybyś jeszcze napisał jaki werk miał/ma ten zegarek .
To właśnie powinien być w zasadzie osobny temat traktujący o trwałości mechanizmów produkcji chińskiej , które w obiegowych opiniach są tzw. jednorazówkami ; jak zwał tak zwał.
Myślę że opinie i informacje posiadaczy takich werków mogą być bardzo dobrym przyczynkiem do dyskusji i wiedzy dla szerszego grona osób zainteresowanych kupnem tych zegarków.
Pozdrawiam.
Pomógł: 90 razy Wiek: 62 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 31014 Skąd: Zielona Góra
#5 Wysłany: 2010-02-04, 16:00
Prawidłowe rozpoznanie werku w przypadku Chińskich zegarków może sprawić pewien kłopot, gdyż Chińscy producenci produkują bliźniaczo podobne modele werków w różnych fabrykach, bez odrobiny rozeznania w temacie może być mały problem z identyfikacją.
Pies czy kot?: pies Pomógł: 1 raz Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 240 Skąd: z Poznania
#7 Wysłany: 2010-02-05, 09:34
MM asiaunitas - dwa lata bez zarzutu.
codziennie nakręcam
Od półtora roku używam też z przerwami MM automatic (werk bez dekoracji z półmostkiem balansu). Chodzi bez zarzutu, nie dokręcam ręcznie.
Wojtek
tewie [Usunięty]
#8 Wysłany: 2010-02-05, 12:50
Witam !.
Czy też po zakupie poddawałeś mechanizmy smarowaniu ?.
Pytam w zwiazku z informacjami że są zazwyczaj "suche".
Ciekawe czy to reguła , czy też bywa z tym różniście.
sskand [Usunięty]
#9 Wysłany: 2010-02-10, 18:28
Witam,
Również używam od prawie dwóch lat homarka MM i sprawuje się bez zarzutu. Nakręcany codziennie.
Aha, jakiś rok temu odkręciły mu się śrubki od zębatki i mostka, więc nie dało się go nakręcić. Po skręceniu już więcej się nic złego nie działo.
pzdr. MArek.
tewie [Usunięty]
#10 Wysłany: 2010-02-11, 20:12
Witam !
Ja użytkuję mojego od kilku godzin - bo właśnie dotarł , zakupiony na reklamowanym tu manbushije . Oczywiście to dzięki temu forum zakup zastał zrealizowany . Dlatego też wszystkim służącym radami serdeczne dzięki a głównie dla Kubama . Jutro zrobię edycję i opiszę pierwsze wrażenia oraz co i jak .
Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony przez tewie 2010-02-12, 11:03, w całości zmieniany 1 raz
andre [Usunięty]
#11 Wysłany: 2010-02-11, 21:27
Moj pierwszy chińczyk czyli Retox Titanium ma juz trzy lata i chodzi bez problemów co jest tym bardziej dziwne że jak siedziałem przy jakimś kompie to używałem koronki jako kręciołka. Postarałem się o zlikwidowamie tego zwyczaju.Teraz Retox popadł w niełaskę i sobie leży a ja używam białego chronometra.Jakies poł roku bez zastrzeżeń.
Pies czy kot?: pies Pomógł: 1 raz Wiek: 55 Dołączył: 30 Mar 2010 Posty: 1929 Skąd: Warszawa
#12 Wysłany: 2010-05-10, 00:46
Nie będę zakładał nowego tematu, ale od trzech tygodni noszę na łapie Marine Militare ''Limimarina'' (mój odpowiednik nazewnictwa ''Chinominor'') od majfrienda- czyli Wen Pinga, i jej dokładnośc mnie powala. Nakręcam nieregularnie, jak mi sie przypomni, byle tylko nie stanął. Przez ponad tydzień odchyłka (na minus, bo ciut sie późni) nie przekroczyła 40 sekund! Oryginalny Unitas w Steinharcie, Mołnia w Amfibii, 7S26 Samuraja czy ETA 2824 Tissota Seastar 1000 maja dużo wieksze odchyły.
Więc z powodu jej prawie kwarcowej dokładności, wróźę (i mam nadzieję na) długą żywotnośc.
Ale to tylko ta jedna MM jest całkowicie pięknie i precyzyjnie wykonana i ją uwielbiam. Posiadam jeszcze dwie, ale ich nie kontrolowałem szczegółowo pod tym względem, bo sa to egzemplarze ''pudełkowe'' mniej lubiane i przewidziane raczej pod tuning, czy tez sprzedaż/ zamianę.
Pies czy kot?: pies Pomógł: 2 razy Dołączył: 30 Kwi 2010 Posty: 431 Skąd: Warszawa
#13 Wysłany: 2010-05-10, 15:02
Korba napisał/a:
Oryginalny Unitas w Steinharcie, Mołnia w Amfibii, 7S26 Samuraja czy ETA 2824 Tissota Seastar 1000 maja dużo wieksze odchyły.
Trochę OT, ale trudno - odniosę się do wypowiedzi Korby - mój Vodolaz na Molnii 3603 zrobił przez 3 tygodnie 5 sek na + !!
I to na początku - ja się rozkręcił (był nowy), to te 5 sek. w zasadzie od 2 tygodni trzyma na 0, więc odchyłka jest żadna!! Po prostu jestem w szoku
Korba pytanie - nie do końca czaję Twoje (i zdaje się nie tylko Twoje) określenia modelu MM - "''Limimarina''(to jak piszesz akurat Twoje), ''Chinominor'' (bardziej powszechne) - można wiedzieć dokładnie który to model MM, którym jesteś tak zachwycony?
Pomógł: 112 razy Wiek: 47 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 37156 Skąd: Bone China
#14 Wysłany: 2010-05-10, 21:48
Moje maryski wszystkie opisane w dziale homage al'a pam maja odchylki dla mnie prawie nie zauwazalne czyli raz na dwa tygodnie robie kotekte o jakas minute
Pies czy kot?: pies Pomógł: 1 raz Wiek: 55 Dołączył: 30 Mar 2010 Posty: 1929 Skąd: Warszawa
#15 Wysłany: 2010-05-10, 23:39
jerry napisał/a:
Korba pytanie - nie do końca czaję Twoje (i zdaje się nie tylko Twoje) określenia modelu MM - "''Limimarina''(to jak piszesz akurat Twoje), ''Chinominor'' (bardziej powszechne) - można wiedzieć dokładnie który to model MM, którym jesteś tak zachwycony?
Juz objaśniam.
Wymysliłem sobie własne nazewnictwo na najbardziej popularne modele, licząc na to że sie przyjmie i będzie bardziej przejrzyste niz łatwe do pomylenia Chinominor i Chinomir.
Lumimarina- Koperta a'la Luminor (tu zwana Chinominor)
Radiomarina- Koperta a'la Radiomir (tu zwana Chinomir)
A Marina która jestem zachwycony, to koperta ''Lumimarina'' polerowana, na AsianUnitasie, z czarną tarczą z napisem Marina Militare. Od Wen Pinga.
Pieknie chodzi, nieźle świeci, a jakośc wykonania koperty powala normalnie. Mam jeszcze dwie Lumimariny, kilka innych macałem, ale daleko im do tej właśnie jednej. Sa jej gdzies jakies fotki. W dziale nowe zakupy i co masz dzis na reku, ale nie chce mi sie kopac...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach