Po tym jak w moje ręce wpadła maryśka , spodobały mi się zegarki o takim dizajnie.
W związku z tym zapadła decyzja o nowym zakupie - Vodolaz.
Niestety pojawiły się rozterki co do werku , poradzicie kumotrowi co wybrać - mołnię czy 2416 ? Jest trochę negatywnych opinii co do awaryjności 2416 , stąd ta rozterka.Istotne jest dla mnie żeby zegarek był dokładny .
Pies czy kot?: pies Pomógł: 114 razy Wiek: 43 Dołączył: 08 Kwi 2011 Posty: 12934 Skąd: Opole
#2 Wysłany: 2012-04-21, 10:48
emes71, - też choruję ostatnio na ten dizajn Moim skromnym zdaniem mołnia - pięknie cyka, jest już nie produkowana (tak gdzieś wyczytałem), i chyba jest to najlepszy rosyjski mechanizm. Jeżeli będę kupował kiedyś vodolaza to tylko na mołni. 2416 nie jest złe, sam mam gaza na 2426 (dodany wskaźnik 24 godzinny) i chodzi bardzo fajnie. Problemów póki co brak.
Pies czy kot?: kot Pomógł: 1 raz Wiek: 53 Dołączył: 09 Paź 2011 Posty: 161 Skąd: Sosnowiec
#4 Wysłany: 2012-04-21, 14:23
maciek napisał/a:
mam oba. I oba są super.
Już Cię nie lubię
Jak pisałem wyżej istotna jest dla mnie dokładność , możesz napisać , który się lepiej pod tym względem sprawuje
maciek [Usunięty]
#5 Wysłany: 2012-04-21, 14:44
emes71 napisał/a:
maciek napisał/a:
mam oba. I oba są super.
Już Cię nie lubię
Jak pisałem wyżej istotna jest dla mnie dokładność , możesz napisać , który się lepiej pod tym względem sprawuje
Nie mam pojęcia. Oba chodzą na tyle dokładnie, że nie było potrzeby jakiegoś dokładniejszego przyglądania się tej sprawie.
Częsciej noszę tego na mołni, nie ma daty, a to dla mnie plus. Wkurza mnie jej ustawianie.
Ostatnio zmieniony przez maciek 2012-04-21, 14:45, w całości zmieniany 1 raz
Pies czy kot?: kot Pomógł: 9 razy Wiek: 39 Dołączył: 11 Mar 2010 Posty: 2964 Skąd: Sosnowiec
#6 Wysłany: 2012-04-21, 14:53
Mechanzim 2416 to ogromna loteria, choć z reguły daje się dobrze wyregulować, jakby co. Zdarzają się egzemplarze niedosmarowane, niedokładne, często w stosunkowo nowych zegarkach interwencji wymaga niedomagający z óżnych względów automat nakręcający. Pytanie tylko, czy mechanizmy do Vodolaza przychodzą już gotowe, czy są smarowane później, bo od tego pewnei też sporo zależy - w Vostoku staranośc montażu 2416B woła o pomstę do nieba po prostu. Nawet Koledzy z WUS juz piszą, że w nowym Vostoku w zasadzie nie ma usterki, która byłaby dziwna
Pomógł: 35 razy Wiek: 49 Dołączył: 23 Maj 2012 Posty: 6031 Skąd: PL
#15 Wysłany: 2012-05-27, 19:17
Odgrzebuję stary temat ale mam pytanie - po co kupować u pośredników skoro MC ma od długiego już czasu sklep i serwis w Polsce (co najmniej od początków 2011)? I ceny niższe.
To juz kolejna odsłona ich strony WWW: http://moscowclassicshop.com/test/
Mam Wodołaza na Mołni, zakupiłem sobie nawet drugi zestaw do face liftingu (tarcza i wskazówki, 86 PLN). O koronkę dbam, odkręcam i zakręcam bardzo staranie ale już jedną wymianę zaliczyła. Ponoć teraz, w nowych zegarkach coś się ruszyło w tym temacie. Z resztą w automacie nie ma potrzeby jej codziennego odkręcania i zakręcania...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach