Pomógł: 8 razy Wiek: 47 Dołączył: 21 Lut 2012 Posty: 1612 Skąd: Wielka Wies
#33 Wysłany: 2012-05-08, 09:52
irek1981 napisał/a:
Tego czarnego z imbusami to bym nosił.
nio własnie chyba najfajniejszy jest
prezesso Klon Kierownika Pola Ryżowego street's disciple
Pomógł: 70 razy Wiek: 45 Dołączył: 17 Maj 2010 Posty: 13436 Skąd: Łódź
#34 Wysłany: 2012-05-08, 10:23
ALAMO napisał/a:
Przesadzasz Pietka.
Paweł wykonuje te części ręcznie, przy użyciu warsztatu który ma.
One nie będą jakością przypominać produktu wyspecjalizowanej fabryki.
Weź na przykład tarcze. Do produkcji tarcz specjalistyczne zakłady mają całe linie, które w najprostszej konfiguracji składają sie z wycinarki do samych krążków, spawarki do nóżek (tak, to robi automat), frezarki do powierzchni, trawiarki do powierzchni, kombajnu do malowania powierzchni, lub maszyny do malowania "w sloneczko" - bo to się robi oddzielną maszyną. Taka linia - umożliwia ci produkcje tarcz takich jak masz w Sea Gull M185 i 186, na przykład. Czyli nic skomplikowanego.
Niedokładność to cena hand made. Albo ją akceptujesz, lub wręcz poszukujesz, albo HM nie jest dla ciebie
a ja mam nieco inne zdanie...
po pierwsze to widziałem u Pawła idealne tarcze, idealne koperty i idealne wskazówki - więc się da!, ale nigdy w jednej kombinacji, w jednym zegarku. Nawet jeśli nie były idealne to nie było przynajmniej takich baboli jak te na zdjęciach. I żeby nie było, że się czepiam: wiem, że to teraz nie ma znaczenia bo to faza przedprodukcyjna, prototypy itp.
A chodzi mi jedynie o to żeby nie pokazywać takich niedoróbek bo to psuje smak.
Do zdjęć albo do ich wklejania można było zaczekać aż się wybierze produkt godny pokazania - tyle czekaliśmy, to można jeszcze trochę...
(i nie mówię tu o zdjęciach warsztatowych z produkcji bo to inna para kaloszy - ale te Sylwek przedstawił tak jakby to był gotowy produkt...)
Inna sprawa, że jakbym był u Pawła i zobaczył to co Sylwek to sam bym pewnie złapał za aparat
bo jak ktoś zauważył: ja to AD/DC mam, znaczy AD/HD.
tak czy inaczej zegarki piękne, czarnego bym przygarnął!
_________________ Skate or die!
Ostatnio zmieniony przez prezesso 2012-05-08, 10:23, w całości zmieniany 1 raz
AC/DC masz
Weź też pod uwagę że z częścią technik Pawel dopiero eksperymentuje. Porcelanka ktorą widziałem była idealna, tak samo pajęczak - ale te trawione czy frezowane tarcze z wstawkami z tytanu to jest nowa rzecz, wymaga dopracowania warsztatu, technik, wprawy - dajmy mu trochę czasu. Ja osobiście obawiam się że ciężko mu będzie uzyskac efekt który go zadowoli. Ale to Paweł sam oceni. Wiemy w kazdym razie że jest w stanie wykonać świetny zegarek w technologiach które już ma "obcykane".
Pomógł: 12 razy Wiek: 34 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 2139 Skąd: Warszawa
#37 Wysłany: 2012-05-08, 10:36
Ja też bym tak chciał wpaść na kawę
Nie powiem jakbym posiadał takie zasoby to ustawiałbym się pierwszy w kolejce - czarny jest ekstra a koperta to mocny punkt projektu
Tylko po rozmowach w zgierzu to boję się jednego - czy kiedykolwiek całość zadowoli w pełni Pawła i wprowadzi w końcu egzemplarze końcowe
Ostatnio zmieniony przez TowRoupas 2012-05-08, 10:37, w całości zmieniany 1 raz
prezesso Klon Kierownika Pola Ryżowego street's disciple
Pomógł: 70 razy Wiek: 45 Dołączył: 17 Maj 2010 Posty: 13436 Skąd: Łódź
#38 Wysłany: 2012-05-08, 10:41
Santino napisał/a:
Piotrek - mam czarnego od wczoraj na ręku - gołym okiem naprawdę nie widać "baboli".
Wpadnij na kawę, to sam obadasz
beta - tester?
chodziło mi o to:
ale wiem,że to prototypy więc się nie czepiam.... tylko na zdjęciu to tak średnio to wygląda.
Jestem Pewien, że w finalnej wersji Paweł na to nie pozwoli.
Czekam na fotki pudła bo Paweł dzwonił i mówił, że będzie MEEEEEGA, i że takiego jeszcze nie widziałem.
[quote="TowRoupas"]Ja też bym tak chciał wpaść na kawę
Ja chciałbym ponosic zegarek...
Ale zgadzam się, że kwestia tarcz wymaga dopracowania. Jezeli robimy garniturowca, to argumentacja o "uroku" hand made polegającym na chropowatości do mnie nie trafia. To ewentualnie przy tool watchu. W garniturowcu 'hand made" kojarzy mi się z jubilerską precyzją.
Znajac dążenie Pawła do perfekcji mam uzasadniona nadzieję, że to dopiero etap próbny. Trudno coś podpowiadać nie wiedząc ostatecznie jaka technologia będzie wybrana. Czy metalowe tarcze będą np. jeszcze polerowane albo pokrywane jakims lakierem? czy indeksy mają być jak to tej pory wypełniane farbą czy nakładane itd. itd.
Przede wszystkim nauczyłem się już, że Paweł ma własny styl i o ile sam do czegoś się nie przekona, to takie jak moje wymądrzanie się, to tylko strzępienie klawiatury!
Pawle, jeszcze raz wyrazy uznania za pasję i konsekwencję!
Edycja: No to prawda, że zdjęcia makro uwypuklają rzeczy, których normalnie po prostu nie widać.
_________________ Były starszy szeregowy Wintergreen był to złośliwy gnojek, który znajdował zadowolenie w swojej bezsensownej pracy.
Ostatnio zmieniony przez Wintergreen 2012-05-08, 11:35, w całości zmieniany 1 raz
Zegarków na żywca nie widziałem, więc nie będę się wypowiadał na temat jakości ( nie mój styl i nie to forum )
Natomiast stylistyka, dla mnie O.K. Tarcze i wskazówki świetne, grawerowany mechanizm, mistrzostwo. Koperta stylistycznie bardzo mi się podoba, niepokoi mnie tylko to, że przy średnicy 42 mm, uszy bardzo odstają od nadgarstka, imho słabo to wygląda.
Widać to na tym zdjęciu:
P.S
Nie wiem jaka średnicę nadgarstka ma Satanista, może to Jego wina
Przypomnę, a tym co nie zauważyli, że Dekompresja, to zegarek z modyfukacją zaprojektowaną i wykonaną przez Pawła.
Polega ona na przesunięciu osi wskazówek godzinowej i minutowej do góry, od środka mechanizmu. Zdaje się, że to pierwsza polska komplikacja w mechaniźmie zegarkowym...
To ten:
http://i1172.photobucket....ks/DSC_3151.jpg
A to właśnie wypolerowana już "nan gotowo" koperta:
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach