Pocierać o spodnie trzeba, gdy chcecie nurkować w poznańskiej Malcie. A we Wrocławiu jest specyficzny mikroklimat: dość szczelny i mocny smog.
Nooo
To teraz już kumam, czemu ma napier$@* po gałach przez 15 minut - jak po gazetę w tym smogu wychodzi to żeby wiedział która godzina Bo przecież w nocy to ma budzik z radiem na stoliku nocnym żeby sobie sprawdzić
Pies czy kot?: pies Pomógł: 66 razy Wiek: 60 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 35133 Skąd: Polska Pd. B
#33 Wysłany: 2012-05-06, 09:27
Yakovlev napisał/a:
ALAMO napisał/a:
To też reklamuj Zepsuta klekotka jest nie do pomyślenia w SZWAJCARSKIM zegarku
Jarek nich reklamuje że mu 'zero' pokazuje zamiast godziny.
Toż to chamstwo jest i granda.
Do tego jeszcze obsługa klienta bezczelna
Jeden to pijak, a drugi złodziej O
Tak, składam reklamację. Luma świeci, a miała nie świecić, bezel nie klekocze, a miał łupać jak młocarnia, i co najważniejsze - mechanizm jeszcze działa ! Toż to nie do pomyślenia !
Same plusy ujemne
_________________ Pozdrawiam
Krzysiek/Fazi64
____________________________________
...Ruski trollu - idi na ch.j...
wielebny Właściciel Kilku Fabryk Ryżu Kaznodzieja i Pijak
Yakovlev, mam dokładnie te same objawy i wahom się czy nie reklamować złoma.
Przeca na mondrym forumie pisali że tak nie może być, choć mechanizm chyba już na wykończeniu bo robi na minus, znaczy maszyniście zaczyna brakować ryżu
Martwi mnie tylko ta bezczelna obsługa klienta
Pomógł: 19 razy Wiek: 56 Dołączył: 13 Lut 2011 Posty: 6105 Skąd: W.
#36 Wysłany: 2012-05-06, 11:30
wielebny napisał/a:
... Martwi mnie tylko ta bezczelna obsługa klienta
Bo Oni dostosowują się do klienta.
Jak przychodzi bogaty-kłalitny klient to nawet piękna hostessa częstuje kawą, herbatą, itp.
A jak takie biedaki-prostaki jak my, to za hostessę robi Alamo
_________________ The future will start tomorrow, not today.
Pomógł: 112 razy Wiek: 47 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 37156 Skąd: Bone China
#39 Wysłany: 2012-05-06, 13:09
Granda z tymi Gerlachami ludzie to kupują zamiast zbierać na Orisa
Oris najlepszy jest i basta , ale tylko z polskiej dystrybucji ..
mówiłem to ja handlarzyna Orisami z lotniska
"Cztery dychy, cztery dychy. Zagraniczny tańszy, trzy dychy... A na LOT-owski pan wejdzie wszędzie... na krajowy też. Trzymać w okładce, nie giąć, nie niszczyć! Dwa lata będzie służyć. "
Jednemu podobno nadal ni wyslali - mimo że do dzisiaj niczego nie zamówił
To jest kurna najgorsze, ściema i olewanie klienta
Rudolfie, te Orisy lotniskowe, to tak jak prawi ALAMO, nie tylko po klamerce, ale i po pudełku widać że podrobione
Pomógł: 112 razy Wiek: 47 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 37156 Skąd: Bone China
#42 Wysłany: 2012-05-06, 13:45
wielebny napisał/a:
Rudolfie, te Orisy lotniskowe, to tak jak prawi ALAMO, nie tylko po klamerce, ale i po pudełku widać że podrobione
Taki lotniskowy Oris jest jak agent "z dwoma 00" złapany za rękę w czasie akcji .. Nikt się do niego nie przyznaje , ani LOT ani polska dystrybucja Orisa ..
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach