[Jacek.]

Instrukcję do Oceanusa wrzuciłem na ftp.

Gb.

[Ratler Wściekły I]

niestety zegarek pomimo skrupulatnych prób zastosowania się do instrukcji ( różne funkcje - w zasadzie wszystkie ) mówi stanowcze NIE i nie współpracuje jak należy.
Pozytyw jest taki że zadzwoniłem do zegramistrza z Gliwic wskazanego jako osoba serwisowa Zibi i TT i odbyłem bardzo przyjemną rozmowę której dalszy ciąg będzie w piątek ( pracują )
ten box w hali targowej to tylko cześć firmy - mają też "normalną" siedzibę
może obędzie się bez wymiany werku ale to zobaczy się po jak to określono "zresetowaniu go"
pożiwiom uwidim
pasti podejślij pomagacza to ci kliknę

[pasti]

[Blaz]

Ciekawe... Czyżby jednak moduł do wymiany?

Ciekawe... Czyżby jednak moduł do wymiany?

[Ratler Wściekły I]

weź mnie nie strasz
żyje nadzieją że może nie....
jakoś tak nawet już się do niego przyzwyczaiłem i jak z tym nic nie wyjdzie to zanabędę innego

[pasti]

[Ratler Wściekły I]

wiem że to herezja, ale jak tego nie naprawią to będę miał wytłumaczenie żeby zastanowić się nad tym bleck

[ Dodano: 2012-05-04, 20:38 ]
sprawa wygląda w ten sposób że ten box 17 to całkiem spory sklepik z mnóstwem towaru- zegarki seiko, lorus, casio, timex itd
facet sprawia wrażenie kumatego i imo nie naciąga. Przy mnie gościowi otwierał za free jakiegoś kwarca, czyścił i powiedział że ma go obserwować przez dobę - jak bedzie dalej nie ok to dopiero wtedy weźmie od niego kasę za całościowe czyszczenie.
co do Oceanusa to jak wyreguluje stawka bedzie 20 zeta a jak poważniejsza sprawa to zadzwoni zanim cokolwiek zrobi. Powiedział że jak ktoś nieprofesjonalny wymienia baterię to czasami się zdarza że nie wie że trzeba zrobić reset. in minus dla mnie po obejrzeniu przez to coś do oka stwierdził ze zegar nie był otwierany celem wymiany baterii
Na plus zaś na moje standardowe hasło ile Pan weźmie za serwis ety 2824 nie rzucił się jak wilk na owieczke tylko zapytał kiedy był ostatni przegląd i na stwierdzenie że 4 lata temu stwierdził że to wg niego nie ma potrzeby tam grzebać chyba że się coś dzieje - teraz smary synetyczne wg niego są takie że spokojnie można robić przegląd po 8 latach na moje sugestie że różni wykonawcy moga rożnie wykańczać bebechy stwierdził, że cyt "wer to werk"
i tu ma u mnie plus że nie zaczał na wstępie gadki od "a jaki to zegarek"
trochę kłopotliwy jest dojazd dla mnie ale myślę że się do niego częściej będę wybierał


zegar odebrany, działa
obyło się bez poważniejszych ingerencji
z tej radości zapomniałem skrócić bransolety
koszty pozostawię dla siebie na wypadek gdyby poszedł na bazar żeby mi tu nie gadać że "dam 50 dych więcej niż ty dałeś"