Co do tego modelu to imo - pomijając te gięte blaszki - jest fajny. Jednak nigdy w życiu nie kupiłbym Tissota. Bo oryginał przepłacony strasznie, a podróbka - będąc dokładnie tym samym zegarkiem - tańsza, ale światopogląd nie pozwala mi podróbek kupować.
Ratler Wściekły I Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu Forumowy Pajacyków
Pies czy kot?: pies Pomógł: 36 razy Wiek: 52 Dołączył: 08 Lut 2012 Posty: 15991 Skąd: Zabrze
#21 Wysłany: 2012-03-29, 21:35
starsze egzemplarz imo jest lepszy
bardzo przyjemny model szczególnie z niebiską tarczą
tak na szybko komórą
_________________ Bo każdy z nas ma tu jakąś swoją niszę. Jeden lubi kwarce, inny vintage. Inny tworzy tarcze sygnowane swoim inicjałem. I piękno pasji polega na tym, że wszyscy się tu mieszczą i wszyscy wzajemnie swoją pasję szanują.
Ostatnio zmieniony przez Ratler Wściekły I 2012-03-29, 22:02, w całości zmieniany 4 razy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach