Bransa na wypasie, czyli alternatywa dla Watchadoo

Borewicz

Zachęcony pytaniem Prezessa o bransę od Dobrego-Taniego, a zniechęcony okrutną ceną tej z Watchadoo, postanowiłem spróbować szczęścia z Dobrym. Niestety jego zdjęcia nie mówią za dużo o bransolecie, może tylko tyle że jest z metalu i że wydaje się prosta 22/22.

Następną niewiadomą był opis Dobrego: "Highly satin polished"... Dwie dość przeciwstawne sprawy. Moją prośbę o wyjaśnienie Dobry pominął milczeniem. Poza tym wg. opisu jest ciut cieńsza niż Watchadoo, 4mm vs. 4,6 w tej droższej.

Jednak cena była wciąż przekonująca, więc albo rybka, albo ... sprzedam, jak nie przypasi. Nie było konkurencji, więc wszystkich opłat wyszło 31 papieru. W porównaniu do bodaj $57 na antypodach - cena więcej niż dobra.

Po tygodniu z górką w skrzynce leżało awizo - sprint na pocztę i kwadrans w kolejce do okienka. Pod ciężarem koperty ugięły mi się ręce. No nie ugięły, ale czuć było, że na stali majfriend nie oszczędzał. Otworzyłem kopertę, i tu się rozczarowałem. Zamiast 22mm, w kopercie siedziało 24mm. Trudno, pomyślałem, albo przytnę adaptery, albo idzie na bazarek.
Jakież było moje zdziwienie w domu, gdy idealnie przypasowała do Deep Blue (22mm)!!! Ona nie jest większa niż 22mm, ale robi cholernie masywne wrażenie. Autentycznie się pomyliłem.

No to, jak mówią, do ad remum:
RE WE LA CJA !!!

Świetnie się układa, świetnie wygląda i waży swoje. Ładnie szczotkowana, idealnie pasuje do koperty DB. Jeśli mam się do czegoś przyczepić, to klamra. Zawias jest za duży (blaszki są zbyt długie), przez co wypycha od spodu bransę. I tak poluję na klamrę z mikroregulacją, więc ta będzie wymieniona. Problem może być też z grubymi teleskopami a'la Seiko - dziury są chyba za małe, ale nie mam takich teleskopów, więc głowy nie dam.

Podsumowując, szczerze, z czystym sumieniem, gorąco polecam. Za cenę połowy WD mamy produkt co najmniej równie dobry, i przy tym nie zwężany.

Teraz kilka kiepskich fotek, hopefully niebawem uda mi się je podmienić na ładniejsze. Zadawajcie pytania, i nie zabijać mi się w kolejce do Dobro-Taniego.