kłalicie,chocby kinckiej nikt pod suknię patrzał nie będzie . Jeno tera śfajcarskie gwardzisty będą mieć dylemata ,bo jak to tak żeby jakie kinckie sikory były droższe od eposów na valżu i dojdzie do wojny jeszcze jakiej
Santino, chiba ma kulega na mysli kincki kłalitatny ziegarek to taka dobra dziupa dla kulegi i klient nats pan w jednym a tym samym Osoba kce fpysk wyrwać z przytupem na suficie
Pomógł: 12 razy Wiek: 50 Dołączył: 27 Maj 2011 Posty: 3763 Skąd: Poznań
#12 Wysłany: 2012-02-22, 01:01
No właśnie, no właśnie, mój Drogi Fazowy, tak sobie to oryginalnie obmyślili, tylko kto to kupuje? Ja tego nie kupuję...
_________________ hrg.pl
Blaz [Usunięty]
#13 Wysłany: 2012-02-22, 09:30
Myślę, że "uczłowieczanie" chinese kłality dla Europejczyka odbędzie się właśnie przez cenę. Europejczyk ma bowiem odruch warunkowy typu: rzecz bardzo droga - dobra kłalita.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach