A w przypadku naręcznego gdzie wyszedłby przycisk repetiera paweł ten mechanizm to 12 czy 14
kaido2 napisał/a:
Paweł, na Twoim miejscy zwymiarowałbym dokładnie ten mechanizm i szukałbym koperty która można by przerobić, bo łatwiej i taniej a i koperta tez stara.
Paweł z twoim szczęściem to ja bym się zasadził na zatoce i wędkował jakąś przyoryginalną kopertę - a nóż widelec
kaido2 napisał/a:
bo robienie składaka kieszonkowego w dzisiejszych czasach jest małopraktyczne. Kieszonkowy tylko i wyłacznie w oryginalnej kopercie z takiego zegarka.
Kwestia podejścia i przyzwyczajenia oraz warunków w jakich korzysta się z zegarka Dla mnie to normalne jak odczyt godziny z komórki - kwestia stricte indywidualna choć archaiczna i rzeczywiście nie praktyczna. A jaka była by przyjemność z życia gdyby wszystko było praktyczne
voli napisał/a:
Na alledrogo masz multum kopert itp. wraków z kieszonek - najtaniej będzie coś dopasować.
Jeszcze tylko ten przycisk
pmwas napisał/a:
Ale to odległa przyszłość. Z bliższej przyszłości - mój typ-17 w końcu zmienił miejsce pobytu i po tygodniowej podróży z Samary jest już w Moskwie, także do Polski powinien dotrzeć "wkrótce", być może pod koniec przyszłego tygodnia, lub na początku tego następnego (bardzije realne). Muszę przyznać że poczta rosyjska nie przestaje mnie zadziwiać. U nich przesyłka idzie dłużej z Samary do Moskwy niż paczki z USA do Polski . Naprawdę przed ruska pocztą jest jeszcze dłuuuga droga. Ale za to ukraińcy bardzo ostatnio przyspieszyli, z tego, co widzę
jakaś tam wieś w obwodzie Charków-Przemyśl 7 dni kalendarzowych- mój rekord
Wczoraj (sobota) gość wysłał mi kopertę z gwintowanym kominkiem/rękawem/wałkiem z Doniecka - myślę że w piątek już będę coś składał
Ostatnio zmieniony przez Spam 2012-02-18, 19:14, w całości zmieniany 4 razy
Pies czy kot?: kot Pomógł: 9 razy Wiek: 39 Dołączył: 11 Mar 2010 Posty: 2964 Skąd: Sosnowiec
#32 Wysłany: 2012-02-12, 15:22
Co do repetiera, to nie ma pryzcisku, jest dzwignia. trzeba pociągnąć dźwignię do oporu, co naciąga spreżynę repetiera . Do tego jest jeszcze dźwignia ustawiania godziny, wiec jeśli miałby byc naręczny, to taki bez żadnej wodoszczelności, tylko na półkę do podziwiania
_________________ Ну, погоди!
Spam [Usunięty]
#33 Wysłany: 2012-02-12, 15:35
pmwas napisał/a:
Co do repetiera, to nie ma pryzcisku, jest dzwignia. trzeba pociągnąć dźwignię do oporu, co naciąga spreżynę repetiera . Do tego jest jeszcze dźwignia ustawiania godziny, wiec jeśli miałby byc naręczny, to taki bez żadnej wodoszczelności, tylko na półkę do podziwiania
Właśnie o to mi chodzi. Pisząc przycisk chodziło mi o właśnie o dźwignię... ale na zewnatrz jest tylko ta dźwignia od repetiera a godzinowa pod tarczą
Paweł tak jak pisałem wcześniej z twoim szczęściem zasadzaj się na zatoce, może coś upolujesz
Pies czy kot?: kot Pomógł: 9 razy Wiek: 39 Dołączył: 11 Mar 2010 Posty: 2964 Skąd: Sosnowiec
#34 Wysłany: 2012-02-12, 15:42
Upolowac cos na zatoce nie jest łatwo, bo większość okazyjnych "kup teraz" pojawia się gdy u nas ludy śpią (może poza Smokiem), a wypatrywanie w złomie nie ma sensu, bo tam jest tylu myśliwych, że zawsze ktos jeszcze wypatrzy. Jest kilka detali po których można np rozpoznać bardzo wczesne Pabiedy bez fotki werku i chyba tylko na tym polu mogę się na zatoce popisać. Choć tu tez nie opaca się sporych kwot wykładać, bo przecież mechanizm moze byc podmieniony. Jesli chodzi o rzadkie mechanizmy amerykańskie, to paradoksalnie najlepsze jest Allegro, bo tylko tu Illinois 106 może pozostać niezauważony i pójść za $15 Na zatoce - nie ma bata, zawsze ktoś się połapie
_________________ Ну, погоди!
Ostatnio zmieniony przez pmwas 2012-02-12, 15:44, w całości zmieniany 1 raz
Spam [Usunięty]
#35 Wysłany: 2012-02-12, 15:43
pmwas napisał/a:
Upolowac cos na zatoce nie jest łatwo, bo większość okazyjnych "kup teraz" pojawia się gdy u nas ludy śpią (może poza Smokiem), a wypatrywanie w złomie nie ma sensu, bo tam jest tylu myśliwych, że zawsze ktos jeszcze wypatrzy. Jest kilka detali po których można np rozpoznać bardzo wczesne Pabiedy bez fotki werku i chyba tylko na tym polu mogę się na zatoce popisać. Jesli chodzi o rzadkie mechanizmy amerykańskie, to paradoksalnie najlepsze jest Allegro, bo tylko tu Illinois 106 może pozostać niezauważony i pójść za $15 Na zatoce - nie ma bata, zawsze ktoś się połapie
Pies czy kot?: kot Pomógł: 9 razy Wiek: 39 Dołączył: 11 Mar 2010 Posty: 2964 Skąd: Sosnowiec
#40 Wysłany: 2012-02-12, 16:30
W Waltham robili takie cuda, ze trudno uwierzyć. Jak na producenta zegarków na skale masową, AWWCo prezentowała naprawdę bardzo wysoki poziom. Byli tam ludzie, którym po prostu się chciało
_________________ Ну, погоди!
Spam [Usunięty]
#41 Wysłany: 2012-02-12, 16:35
pmwas napisał/a:
W Waltham robili takie cuda, ze trudno uwierzyć. Jak na producenta zegarków na skale masową, AWWCo prezentowała naprawdę bardzo wysoki poziom. Byli tam ludzie, którym po prostu się chciało
nie zapominajmy że tam na rynku detalicznym było wszystko i była duża konkurencja, a wiadomo że anglosasi lubią blichtr błyskotek . Czapek stwierdził by że jest to nieuzasadnione i niczemu technicznie nie służy (paski i takie tam sraski).
Pies czy kot?: kot Pomógł: 9 razy Wiek: 39 Dołączył: 11 Mar 2010 Posty: 2964 Skąd: Sosnowiec
#44 Wysłany: 2012-02-12, 17:08
A skoro o rzadkościach mowa, to dzisiaj przeczytałem, że Gosczaszawod robiła Typ I (wiemy, wiemy), ale i Typ II, Typ III i... Typ IV i w tym momencie juz się podłamałem . Ja tu "pospolitego Typu II nie umiem znaleźć, a co dopiero reszty. Zresztą po prawdzie to nawet pospolitego Typu I z ładnym napisem gosczaszawod też nie umiem Może i masz rację, ze tzreba odpuścić zakupy i skupic się na tym, co już mam
_________________ Ну, погоди!
Ostatnio zmieniony przez pmwas 2012-02-12, 17:10, w całości zmieniany 1 raz
Spam [Usunięty]
#45 Wysłany: 2012-02-12, 17:10
pmwas napisał/a:
A skoro o rzadkościach mowa, to dzisiaj przeczytałem, że Gosczaszawod robiła Typ I (wiemy, wiemy), ale i Typ II, Typ III i... Typ IV i w tym momencie juz się podłamałem . Ja tu "pospolitego Typu II nie umiem znaleźć, a co dopiero reszty. Zresztą po prawdzie to nawet pospolitego Typu I z ładnym napisem gosczaszawod też nie umiem Może i masz rację, ze tzreba odpuścić zakupy i skupic się na tym, co już mam
a ja ostatnio zanabyłem na UA takiego dla wałka i koperty i jak widać złomek: kolejna stalowa kotwica
Typ 4 wiem że był bo u rusów czytałem ale jak wyglądał widziałeś
Ostatnio zmieniony przez Spam 2012-02-12, 17:18, w całości zmieniany 3 razy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach