Negatywow nie przyjmuje ! Banow tez - okolicznoscia lagodzaca niech bedzie fakt, ze to nie moj zegarek (nie mialem wolnych 26 000 zl ) - ale poogladalem go sobie "na zywo". I robi wrazenie, mechanizm. bo reszta to juz bardziej standardowa. Tu link do aukcji ze zdjeciami:
Jacek. Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu Sfermentowanego.
Pomógł: 99 razy Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 15379 Skąd: że by...
#8 Wysłany: 2012-02-03, 14:55
Janek napisał/a:
Ale wypas
I ten szaton na osi kola naciagu - po wuja tam kamien w ogole?
Bo cały bęben z kołem naciągu obraca się na stalowym kołku w płycie. Znam ten werk tylko z opowieści, ale zdaje się na dole bębna kamienia już nie dawali.
Z tego co sie dowiedzialem to Omega wyprodukowala takich zegarkow tylko 500 szt - dwie serie po 250 egzemplarzy. Ten konkretny byl z poczatku drugiej serii. Zegarek byl niewatpliwa gwiazda aukcji, duze zainteresowanie, obledna licytacja.
Pies czy kot?: kot Pomógł: 9 razy Wiek: 39 Dołączył: 11 Mar 2010 Posty: 2964 Skąd: Sosnowiec
#12 Wysłany: 2012-02-04, 15:43
Tiaaa... widać , ze nie masówa . Piękny i razdki mechanzim, aż miło popatrzeć, jakie to niegdyś cudeńka potrafili robić
_________________ Ну, погоди!
Spam [Usunięty]
#13 Wysłany: 2012-02-04, 21:26
Piękny
Jakiś czas temu poszedł taki mechanizm na chodu na ukraińskim aukro za niecałe 400 hrywien (coś około 200 złotych) Odpuściłem bo nie chciało mi się kombinować po pierwsze pośrednika bo sprzedawca nie zgadzał na wysyłkę do polszy a po wtóre koperty i wskazówek. Cóż ostatnio same kirovki i kirovki
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach