Witam Kumotrów
Mój ulubiony zegareczek , którego nie osierocę - zaczął mi się trochę ciężej nakręcać.
Chodzi nie zatrzymuje się , nie opóźnia ale przy nakręcaniu jest jakby "chrobotliwiej".
Nie ma płynnego nakręcania tylko jakby coś ocierało/przycierało.
Inaczej jest od 2 dni jak w analogicznej bazie , która mi się spodobała i ostała.
Coś , ktoś wie - "łot propabli "?
Ostatnio zmieniony przez jarek65w 2012-01-25, 21:49, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 90 razy Wiek: 62 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 31014 Skąd: Zielona Góra
#2 Wysłany: 2012-01-25, 22:07
Bez dokładnego sprawdzenia nie da się określić przyczyny, to wróżenie z fusów, może to być sucha sprężyna, może być coś z modułem naciągu, może wahnik się obluzował na łożysku. Jak się zachowuje podczas ręcznego dokręcania.
Pomógł: 90 razy Wiek: 62 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 31014 Skąd: Zielona Góra
#4 Wysłany: 2012-01-25, 22:17
Bez łypnięcia okiem się nie obędzie.
_________________
maciek [Usunięty]
#5 Wysłany: 2012-01-26, 07:15
ja tak miałem z parnim chronometrem, nakręcało się go koronką coraz ciężej, a w końcu obcęgami. Majster kapnął gdzieś tam jakiegoś oleju i jak ręką odjął. Ale od tamtej pory nie dokręcam chińskich zegarków.
Pomógł: 90 razy Wiek: 62 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 31014 Skąd: Zielona Góra
#7 Wysłany: 2012-01-26, 16:11
Tak na bolka oko to może wystarczy kapnąć kropelkę oliwy na koła od naciągu i automatu, powinno pomóc.
_________________
Cezar Klon Ryżowego Długiego Marszu MARUDA i MENDZIARZ
Pies czy kot?: pies Pomógł: 51 razy Dołączył: 01 Kwi 2011 Posty: 12913 Skąd: mapenzi
#8 Wysłany: 2012-01-26, 16:42
matyr napisał/a:
Ale od tamtej pory nie dokręcam chińskich zegarków.
A podobno można je dokręcać cały czas, bez problemu i nic się nie dzieje...
To jak to w końcu jest ?
Czy to jednostkowy przypadek i nie należy się przejmować ?
A podobno można je dokręcać cały czas, bez problemu i nic się nie dzieje...
To jak to w końcu jest ?
Czy to jednostkowy przypadek i nie należy się przejmować ?
Moj kumpel który ma PZL, a jest kompletnym lajkonikiem zegarkowym, dokręcał swoją ręcznie od kwietnia zeszłego roku codziennie aż do początku stycznia, kiedy dowiedział się że ma tam automat ...
Ten mechanizm mozna dokręcać ręcznie, jest do tego dostosowany konstrukcyjnie i materiałowo, tak samo jak 2616 Poljota.
W tym wypadku nie mam pojęcia co się stało, pamiętaj że nie znamy historii zegarków będących bazami do PZL.
_________________
Cezar Klon Ryżowego Długiego Marszu MARUDA i MENDZIARZ
Pies czy kot?: pies Pomógł: 51 razy Dołączył: 01 Kwi 2011 Posty: 12913 Skąd: mapenzi
#10 Wysłany: 2012-01-26, 16:56
Rozumiem, uspokoiłeś mnie
Czyli generalnie wszystkie zegarki z możliwością dokręcania można dokręcać bez problemu ?
Nie twierdzę codziennie, ale co jakiś czas...Czy tylko st25 ?
Pozostałe werki chinskie u mnie, czyli DG, NN, SB, SH, ST - ja dokręcam bez zastanawiania się specjalnego, na razie nic im nie dolega. Poza tym istnieją ich wersje z ręcznym naciagiem, co automatycznie oznacza że nic im od nakręcania nie będzie.
Pies czy kot?: pies Pomógł: 66 razy Wiek: 60 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 35129 Skąd: Polska Pd. B
#12 Wysłany: 2012-01-26, 17:01
Ja tez moja PZL'ke dokrecam, zeby nie stawala, nawet jak jej nie nosze (od samego praktycznie poczatku odkad jest u mnie). Robiac to mniej wiecej o tej samej porze codziennie zauwazylem tylko, ze po ok. 50'ciu przekretach czuc jakby naciag juz byl na full i nastepuje wolny bieg - wtedy zaprzestaje procederu az do nastepnego razu
_________________ Pozdrawiam
Krzysiek/Fazi64
____________________________________
...Ruski trollu - idi na ch.j...
Cezar Klon Ryżowego Długiego Marszu MARUDA i MENDZIARZ
Pies czy kot?: pies Pomógł: 51 razy Dołączył: 01 Kwi 2011 Posty: 12913 Skąd: mapenzi
#13 Wysłany: 2012-01-26, 17:09
ALAMO napisał/a:
ETA nie
Czyli dokręcając 2893-2 jest szansa na uszkodzenie ?
A jeśli sporadycznie, trochę...
Blaz [Usunięty]
#14 Wysłany: 2012-01-26, 17:11
dago napisał/a:
ALAMO napisał/a:
ETA nie
Czyli dokręcając 2893-2 jest szansa na uszkodzenie ?
A jeśli sporadycznie, trochę...
Żadna Eta nie lubi ręcznego dokręcania. W zasadzie w Etach dokręcanie ręczne jest tylko teoretyczne. Znawcy niech powiedzą co konkretnie tam w mechaniźmie cierpi, ale wiem, że cierpi.
Cezar Klon Ryżowego Długiego Marszu MARUDA i MENDZIARZ
Pies czy kot?: pies Pomógł: 51 razy Dołączył: 01 Kwi 2011 Posty: 12913 Skąd: mapenzi
#15 Wysłany: 2012-01-26, 17:16
Nie ważne co, ważne że nie lubią
Ta wiedza mi wystarczy, dzięki
Po prostu nie będę dokręcał i tyle...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach