#1 Wysłany: 2012-01-09, 20:57 Poproszę o pomoc przy Fortisie.
Witam
Może któryś z kolegów skracał bransoletę Fortisa? Wykręca się śrubkę i zostaje pin. Należy go jakoś wypchnąć? Będę wdięczny za wszelkie sugestie.
Pozdrawiam.
Pies czy kot?: pies
Wiek: 54 Dołączył: 27 Sie 2011 Posty: 174 Skąd: Olsztyn
#8 Wysłany: 2012-01-14, 14:48
spoko - dam radę , po prostu myślałem ,że jest to jakoś nitowane lub wciskane , a niekoniecznie wkręcane - chociaż połaczenia faktycznie wyglądają na wkręcane.
Pomógł: 12 razy Wiek: 50 Dołączył: 27 Maj 2011 Posty: 3763 Skąd: Poznań
#10 Wysłany: 2012-01-14, 14:54
Tylko pamiętaj, że tam wszystkich ogniw nie da się wymienić- tylko chyba 3 pierwsze od zapięcia mają taką samą szerokość, ponieważ ona delikatnie się rozszerza i jak wyjmiesz nie to ogniwo nagle robi się nieładny przeskok szerokości.
Druga sprawa - o ile pamiętam potrzebujesz dwa małe śrubokręciki - odkręcach śrubki z obu stron jednocześnie. I uwaga - one są malutkie, jak Ci gdzieś spadną to szukaj wiatru w polu
(zaznaczam, że nie wiem czy mi się nie pomyliło z inną bransą...)
_________________ hrg.pl
Ostatnio zmieniony przez Dominik 2012-01-14, 14:54, w całości zmieniany 1 raz
spoko - dam radę , po prostu myślałem ,że jest to jakoś nitowane lub wciskane , a niekoniecznie wkręcane - chociaż połaczenia faktycznie wyglądają na wkręcane.
Wciskane piny masz tam, gdzie ogniwka są połączone na stałe. Tak jest w kazdej bransolecie w zasadzie - ostatnie pare ogniw jest skręcanych.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach