traser zacięty bezel

selassje · Wysłany: 2012-01-13, 09:03 **traser zacięty bezel**

mam mały problem z zaciętym bezelem w traserze.
jak go dostałem w moje ręce, to myślałem ze koperta jest z jednego kawałka, ale to by było bez sensu, choć wszystkie fotki na necie tego modelu maja bezel ustawiony idealnie - trójkąt na bezelu jest nad indeksem 12. No ale w opisie producenta jest że obrotowy, napisałem do gościa z allegro, który sprzedaje takiego samego, i jemu się obraca... powalczyłem trochę z bezelem i daje go ruszyć może o 1 mm. próbowałem go zdjąć, ale tylko zrobiłem ryskę na kopercie. jakieś pomysły jak go ruszyć? wsadzałem go też do myjki na trochę, ale nic nie pomogło.
fotka delikwenta

Uploaded with ImageShack.us

ALAMO · Wysłany: 2012-01-13, 09:06

Masz naftę w domu ? Włóż go do niej - i odczekaj z pół godziny. Jak to nie spenetruje,to się będziemy dalej zastanawiać ;-)

selassje · Wysłany: 2012-01-13, 09:10

kurcze nie mam, na moje oko, to ta sprężynka albo pękła i trzyma albo przyrosła

, a oprócz nafty coś się nada? czy raczej siłowo?

ALAMO · Wysłany: 2012-01-13, 09:11

WD40. Ale nafta jest lepsza.

selassje · Wysłany: 2012-01-13, 09:35

wd to dopiero wieczorem, bo w aucie został

nie wpłynie jakoś negatywnie na stal + szkiełko, nie?

Voit · Wysłany: 2012-01-13, 10:25

selassje · Wysłany: 2012-01-13, 10:27

znalazłem jakieś jednak w domu, już się moczy, zobaczymy..

edyta: dobra, ruszył, namoczyłem w wd40, trochę poleżał, później go w myjkę, następnie trochę oleju maszynowego pod bezel i zaczął się ruszać, no ale chodzi baardzo ciężko. no ale chodzi, może się wyrobi z czasem

TowRoupas · Wysłany: 2012-01-15, 16:39

Działa też po prostu rozruszanie bezela w wodzie - z kilkoma bezelami tak sobie poradziłem