#1 Wysłany: 2012-01-13, 06:56 Rakieta 2603 czym nasmarować ???
witam
Proszę o pomoc a dokładnie podpowiedź jak złożyć półmostek w werku 2603, rozebrać to potrafiłem ale poskładać to już nie za bałdzo
czy ktoś z kumotrów podpowie jak poustawiać te wszzystkie czyli aż trzy kółka zębate aby czopy trafiły w gniazda kamieni ??? próbowałem ale zawsze któreś staje krzywo a ja boję się cisnąć żeby czopów nie pozgniatać
Ostatnio zmieniony przez goral35 2012-01-15, 19:00, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 90 razy Wiek: 62 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 31014 Skąd: Zielona Góra
#2 Wysłany: 2012-01-13, 08:46
No one same w gniazda nie wejdą, trzeba je delikatnie krok po kroku tam wsadzić, a to podepchnąć małym wkrętaczkiem, a to ustawić za pomocą pęsety, uzbroić się w cierpliwość, dobrą lupę i do dzieła.
_________________
Ostatnio zmieniony przez Svedos 2012-01-13, 09:16, w całości zmieniany 1 raz
goral35 [Usunięty]
#3 Wysłany: 2012-01-13, 09:14
miła perspektywa na dzisiejsze popołudnie
popróbuję
o efektach będę na bieżąco informował
dzięki za podpowiedź
Pomógł: 90 razy Wiek: 62 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 31014 Skąd: Zielona Góra
#4 Wysłany: 2012-01-13, 09:20
Możesz jeszcze po wstępnym włożeniu kół do płyty głównej i nałożeniu mostka, delikatnie przykręcić mostek dwoma śrubkami, ale tak żeby koła miały minimalny luz, osadzasz koło z osią która najbardziej wystaje, mostek opada, dokręcasz delikatnie śrubki tak aby był luz osadzasz następne i tak do skutku. Nie robisz nic na siłę osie są bardzo delikatne i można je ławo uszkodzić.
_________________
Jacek. Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu Sfermentowanego.
Pomógł: 99 razy Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 15379 Skąd: że by...
#5 Wysłany: 2012-01-13, 13:10
goral35 napisał/a:
miła perspektywa na dzisiejsze popołudnie
popróbuję
o efektach będę na bieżąco informował
dzięki za podpowiedź
Jeżeli umieścisz mechanizm na podstawce (lub czymś, tak,by się nie bujał), dobrze założysz kółka i będziesz działał nienerwowo, sam się zdziwisz jak łatwo pójdzie.
I cały czas uważaj na paletki kotwicy.
J.
goral35 [Usunięty]
#6 Wysłany: 2012-01-13, 16:18
łatwo Wam mówić kumotry ale jak się ma duże łapy to już zupełnie imaczej wygląda
Jacek. Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu Sfermentowanego.
Pomógł: 99 razy Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 15379 Skąd: że by...
#7 Wysłany: 2012-01-13, 16:29
To lepiej - duże łapy się mniej trzęsą. Poza tym prawie wszystkie czynności do zrobienia przy tej Sławie robisz narzędziami.
Gburek.
PS: mówię serio z tymi łapami. Skoro coś źle idzie, to nie wina łap, tylko przygotowania się:
1. czysto i luźno na stole
2. przedramiona mają leżeć na blacie bez wyginania pleców w paragraf,
3. porządne światło: punkt na miejsce pracy, ale i rozproszone, żebu ostrych cieni nie było,
4. jeśli ręce się pocą - na dwie minuty do zimnej wody, aż zaboli,
5. kaszojady itp połapane, związane, zakneblowane.
Ostatnio zmieniony przez Jacek. 2012-01-13, 16:45, w całości zmieniany 2 razy
goral35 [Usunięty]
#8 Wysłany: 2012-01-13, 17:57
taaa daaaa mmmm
Jupiiii
poskładałem i ruszył
Raz jeszcze dzięki za pomocne podpowiedzi
Jacek. Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu Sfermentowanego.
Pomógł: 99 razy Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 15379 Skąd: że by...
Jacek. Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu Sfermentowanego.
Pomógł: 99 razy Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 15379 Skąd: że by...
#11 Wysłany: 2012-01-15, 01:04
Wiesz, inna sprawa, że jak jakaś czynność wymaga za dużo cierpliwości, może znaczyć że złapałeś się za problem "od dupy strony"
Gboo.
goral35 [Usunięty]
#12 Wysłany: 2012-01-15, 18:35
ale i tak dałem ciała, zamiast przed złożeniem nasmarować ja wyczyściłem i nie smarnąłem, czy ktoś może polecić jakiś olej do smarowania w rozsądnej cenie ?? i ewentualnie gdzie takowy nabyć ???
Jacek. Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu Sfermentowanego.
Pomógł: 99 razy Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 15379 Skąd: że by...
#13 Wysłany: 2012-01-15, 19:12
Takim najbardziej pospolitym i uniwersalnym jest Moebius 9010 - do dostania wysyłkowo wTimepolu i na allegro. Ilość na jeden zegarek (2 krople, ta druga tylko żeby łatwiej nabierać na smarownik) możesz dostać od zegarmajstra.
Ale żeby przesmarować zegarek porządnie, potrzebowałbyś 9010 (do czopów balansu, wychwytu i łożysk przekładni), 9020 lub Etsynthy 3 (do osi minutowej, ćwiertnika i ewentualnie sprężyny) i smaru bezkwasowego lub wazeliny do naciągu. Z "trójki" można zrezygnować: oś minutową smarujesz 9010, a sprężynę odrobiną smaru - po małym maznięciu na dno bębna i na dekiel.
Mam nadzieję, że wiesz czego nie smarować?
J.
Ostatnio zmieniony przez Jacek. 2012-01-15, 19:13, w całości zmieniany 2 razy
goral35 [Usunięty]
#14 Wysłany: 2012-01-15, 19:52
Jacku lub jak wolisz Dzak
Zakupiłem jakiś rok temu na allegro skany kilkunastu książek między innymi Podwapińskiegi itp i czytam i uczę się i poznaję coraz więcej ale czego nie smarować to przyznam szczerze nie wiem nie doczytałem
Mogę poprosić o podpowiedź
thx
Jacek. Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu Sfermentowanego.
Pomógł: 99 razy Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 15379 Skąd: że by...
#15 Wysłany: 2012-01-15, 20:10
Otóż nie smaruje sie palca przerzutnika i zazębień, z wyjątkiem tych w naciągu.
Zresztą luknij sobie do tajnego ftp-a. W /zegar02 jest katalog /The Cytochrom Papers. Karty Peseux, Unitasa i mechanicznych Ety mają dobre i czytelne plany smarowania.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach