Pomógł: 7 razy Wiek: 53 Dołączył: 28 Mar 2011 Posty: 1308 Skąd: Zakamuflowana Opcja
#1 Wysłany: 2012-01-09, 19:30 Problem z "diverem" Lacher
Ostatnio skusiłem się na takie Ladaco by Lacher z zatoki:
Jest na automacie Miyota 8215. Koronka jest zakręcana.
No i już przy pierwszym nastawianiu czasu koronka się wykręciła i została mi w dłoni. Teraz wskazówkami można kręcić tylko w jednym kierunku (do tyłu), gdy kręci się w drugim (do przodu) koronka po prostu wykręca się. Daty nie można ustawić w ogóle (nie licząc sposobu z cofaniem czasu wskazówkami). Tak wygląda bez koronki:
Co może być przyczyną? Da się to w miarę łatwo naprawić u zegarmistrza, czy może dać sobie spokój? Napisałem o tym sprzedawcy, odpisał, że jeśli jestem pewny wady to mam go odesłać. Poradźcie co począć.
Pomógł: 7 razy Wiek: 53 Dołączył: 28 Mar 2011 Posty: 1308 Skąd: Zakamuflowana Opcja
#4 Wysłany: 2012-01-09, 20:02
A może być klej Pattex? Ma na opakowaniu informację, że klei metal. Tylko, żeby mi się potem koronka na amen nie zakleiła, bo ja laik jestem w tych sprawach
kaer, nic się raczej nie urwało, obchodziłem się delikatnie i nagle koronka jak śrubka się wykręciła. Tak wygląda:
Czyli posmaruję ten trzpień koronki, wsadzę, przykręcę mocno i zostawiam na kilka minut?
Ja używam takiego średniego kleju celowo - załatwia sprawę, a w razie czego można to rozdzielić. Dobre sa cyjanopanowe - bo je w razie czego można wypalić.
!!!! NIE smaruj klejem na zewnątrz - koledzy mieli na mysli posmarowanie wałka - to jest ta gwintowana "ośka" co została w środku zegarka i jej bez rozbierania nie posmarujesz klejem (a jeżeli to zrobisz przez tubus to prawdopodobnie cały zegarek zapaskudzisz.
Dobrze kombinowałeś na początku -trochę (naprawdę ciut!) kleju w ten otworek w koronce i wkręcasz, a potem zostawiasz aż klej złapie (przy okazji posmaruj uszczelkę koronki silikonem lub wazeliną techniczną)
Pomógł: 7 razy Wiek: 53 Dołączył: 28 Mar 2011 Posty: 1308 Skąd: Zakamuflowana Opcja
#10 Wysłany: 2012-01-09, 21:02
A, czyli jednak odrobina do dziurki musi ? Może na jakiejś szpilce spróbuję rozprowadzić wewnątrz tej dziurki. To teraz mam coraz większą jasność w temacie
Kufa ...
Nie musisz "do dziurki".
Możesz dac kropelke na gwint walka - i go wkręcić. Ten sam efekt a prościej.
misinkowi szło o to, żebys nie wpadl na pomysl posmarowania zewnętrznej części gwintu w koronce ...
Ja bym proponował posmarować "dziurkę" w koronce. Ja tam wałka nie widzę i takie grzebologowanie w tubusie skończy się niepotrzebnym ubrudzeniu tu i ówdzie.
Pomógł: 7 razy Wiek: 53 Dołączył: 28 Mar 2011 Posty: 1308 Skąd: Zakamuflowana Opcja
#13 Wysłany: 2012-01-09, 23:05
Ze mną jak z dzieckiem. Dzięki waszym wskazówkom udało się, naprawiłem swój pierwszy zegarek! Wielkie dzięki Kumotrowie
Zanurzyłem szpilkę w kleju, a potem delikatnie wprowadziłem w dziurkę w koronce starając się rozprowadzić klej wewnątrz i zaraz potem wkręciłem koronkę. Odczekałem minutę czy dwie i... zadziałało
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach