Pies czy kot?: pies Pomógł: 317 razy Dołączył: 19 Lut 2010 Posty: 28712 Skąd: ...
#46 Wysłany: 2011-12-29, 21:48
kaido2 napisał/a:
No i jak tu produkować serie mechanizmów w takiej budce?
A kto powiedział, że oni coś tam produkują? Może udają, że produkują? Może to tylko przepakownia? Btw Sellita przypadkiem nie miała padaki? To by tłumaczyło brak widocznych oznak życia na fotce .. Inna sprawa, że tam wokoło nieco zbyt płasko .. Shenzhen?
Pomógł: 63 razy Dołączył: 17 Lut 2011 Posty: 2951 Skąd: Z trasy
#50 Wysłany: 2011-12-30, 00:12
Janek, jak ja mówie że ma to ma nawet jak nie ma
Jak szukałem dokladnych danych odnośnie tego werku to natknęłem się na info że ma COSC, ale to było w jednym miejscu więc nieuniknione że jest tak jak piszesz.
Pies czy kot?: pies Pomógł: 7 razy Wiek: 31 Dołączył: 19 Mar 2010 Posty: 5768 Skąd: ta Pani tutaj?
#51 Wysłany: 2011-12-30, 12:02
kaido2 napisał/a:
Janek, jak ja mówie że ma to ma nawet jak nie ma
Jak szukałem dokladnych danych odnośnie tego werku to natknęłem się na info że ma COSC, ale to było w jednym miejscu więc nieuniknione że jest tak jak piszesz.
Jakby mialy COSC,to by mialy kualitatny certyfikat i numerek,oraz cena wzroslaby razy 5
_________________ "Let's plot log against log. It's a physicist's favourite plot, since everything looks straight... "
Pies czy kot?: kot Pomógł: 9 razy Wiek: 38 Dołączył: 11 Mar 2010 Posty: 2964 Skąd: Sosnowiec
#56 Wysłany: 2011-12-30, 23:04
Marcinie, opracowanie spoko. Mam dwa pytania:
1. czy na pewno w 2616 małe koło sie wysuwa? Bo z tego, co wiem - tam są dwa małe kółka, ale jedynie obracają się, a beczka i półbeczka sa tam "tradycyjne".
2. nie wiem, czy są różne wersje, ale ja w łożysku widziałem kulki. I nie mam co do tego żadnych wątpliwości
I mam jeszcze jedną wątpliwosć odnośnie projektu - w module automatu mamy takie dziwne małe kółeczko pracujace z ogromnymi prędkościami w podłużnym łożysku metalowym (jest tam takie przedziwne rozwiązanie sprzęgające wahnik i naciąg przy pracy w jedną, a rozprzęgające przy pracy w drugą stronę) - IMO to się musi szybko zużywać, chyba, że się mylę (oby)
_________________ Ну, погоди!
Ostatnio zmieniony przez pmwas 2011-12-30, 23:04, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 63 razy Dołączył: 17 Lut 2011 Posty: 2951 Skąd: Z trasy
#57 Wysłany: 2011-12-30, 23:42
To małe kółeczko w ST25 jest na tyle grubaśne,twarde, a zęby na tyle duże że spokojnie można go traktować z manuala, zaś to kółeczko co bezpośrednio naciąga duże koło w P2616.2 jest rozwiązane identycznie jak w tym ST25,gdzie w ST25 beczka i półbeczka też jest standardowa.W wersji ST25 którą dostałem na warsztat zastosowane jest łożysko wałkowe tzn. zamiast kulek są wałeczki.
Pies czy kot?: kot Pomógł: 9 razy Wiek: 38 Dołączył: 11 Mar 2010 Posty: 2964 Skąd: Sosnowiec
#60 Wysłany: 2011-12-31, 13:14
kaido2 napisał/a:
To małe kółeczko w ST25 jest na tyle grubaśne,twarde, a zęby na tyle duże że spokojnie można go traktować z manuala, zaś to kółeczko co bezpośrednio naciąga duże koło w P2616.2 jest rozwiązane identycznie jak w tym ST25,gdzie w ST25 beczka i półbeczka też jest standardowa.W wersji ST25 którą dostałem na warsztat zastosowane jest łożysko wałkowe tzn. zamiast kulek są wałeczki.
Ano tak, ja rozbierałem wersję 2614 bez automatu . Co do wałeczków - ciekawostka niewątpliwie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach