Pomógł: 90 razy Wiek: 62 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 31014 Skąd: Zielona Góra
#6 Wysłany: 2011-12-29, 15:46
RMazus napisał/a:
Czyli co to oznacza mechanizm słabiutki niewart zainteresowania?
Nie można do tego podchodzić w tych kategoriach, jeśli Ci się podoba i cena jest akceptowalna to nic nie stoi na przeszkodzie żeby go zanabyć.
Pisząc o werku mówiłem tylko i wyłącznie o stronie technicznej.
_________________
RMazus [Usunięty]
#7 Wysłany: 2011-12-29, 15:50
chodzi mi czy jest on bardzo awaryjny i czy jak zegarek z lat 70 to już parę lat ma za sobą a szukam zegarka na co dzień .
Jacek. Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu Sfermentowanego.
Pomógł: 99 razy Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 15379 Skąd: że by...
#8 Wysłany: 2011-12-29, 15:51
On chyba miał bezel kiedyś...
Co do awaryjności, to te mechanizmy były liczone na około 2 do 3 lat pracy. Co ponad to, to łaska boża. Naprawy raczej tylko u zapaleńców - zegarmistrze z pewną dozą racji nazywają te mechanizmy jednorazówkami.
J.
[ Dodano: 2011-12-29, 15:24 ]
PS: Iloma kamieniami chwalą się na tym werku? Bo któreś z Bettlachów miały nawet 17.
Ostatnio zmieniony przez Jacek. 2011-12-29, 15:55, w całości zmieniany 2 razy
Na moje oko, to on wogóle nie ma kamieni - ta nakrywka na balansie wyglada jak namalowana kropka
_________________
Jacek. Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu Sfermentowanego.
Pomógł: 99 razy Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 15379 Skąd: że by...
#10 Wysłany: 2011-12-29, 18:23
Te schyłkowe Bettlachy w ogóle nie wyglądają na werk z zegarka. Kiedyś jakiś artysta wystawiał je na jebaju jako zapalniki od V-1
Nie moge luknąć do Ranffta - przeglądarka czemuś się biesi - ale jestem prawie pewien, że to EB 8503 (0/1/17 kamieni). Możliwe że 17 kamieni miała osobna wersja.
Bo to się kupowało. Wizerunek. Na czymś musieli oszczędzać, to oszczędzali na werkach. Mnie też zadziwia czasami jak można zrobic całkiem przyzwoity zegarek, i do środka wlożyc kupę.
_________________
tara [Usunięty]
#15 Wysłany: 2011-12-29, 21:11
Bo tylko na taki tani swiss było stać Polaków wracających z kontraktów. Atlantic to już był szczytem szpanu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach