Kolega ów nie ma ambicji posiadania kłality i nie ma też wyrobionego gustu (chociaż o gustach się podobno nie dyskutuje), więc pomijając fakt że ten zegarek jest zwyczajnie brzydki to powiedzcie mi proszę czy tam w środku faktycznie może siedzieć ETA I jeśli to ETA to co ona jest warta.
Zegarek dużo nie kosztuje więc i ryzyko wpadki niewielkie, ale że kolega to jeszcze student to wolę mu oszczędzić ewentualnego rozczarowania.
Pomógł: 12 razy Wiek: 50 Dołączył: 27 Maj 2011 Posty: 3763 Skąd: Poznań
#4 Wysłany: 2011-12-13, 20:25
Ferrari to to widziało chyba na plakatach. A w środku automacik z tych najmniejszych i najtańszych, nawet przed dekiel plastikowy ring centrujący wystaje...
Łukaszu, a dlaczego przykleiłeś ten wątek?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach