Pies czy kot?: pies Pomógł: 317 razy Dołączył: 19 Lut 2010 Posty: 28712 Skąd: ...
#1 Wysłany: 2011-12-11, 17:31 Praesto, marka, której już nie ma.
Przypadkiem przeglądając na WUS forum chińskie zainteresowała mnie marka Praesto, głównie ze względu na ich flagowy model (i jak się okazało jedyny dokończony i sprzedawany jeszcze w zeszłym roku) Aviator.
- 316L stainless steel case, beadblasted finish, 44mm in diameter (excluding lugs)
- Japanese automatic movt, Miyota 8245, with small second at 4.5 O’clock position
- Scratch resistant sapphire crystal with AR coating underside
- SuperLuminova on the dial and hands
- Screw-down crown
- Engraved and serialized caseback
- Genuine leather strap
- 20 ATM
200m WR-u w pilocie
Ten zegarek kosztował $336 z darmowym szippingiem. Na stronie producenta jest jeszcze dostępny, ale z informacji znalezionych na WUS wynika, iż firma nie istnieje od zeszłego roku. Strona www nie była aktualizowana od 2010r.
Pozostałe modele na stronie Praesto nie weszły do masowej produkcji. A szkoda. W ofercie miał znaleźć się m. in. taki diver za $450 z ETĄ w środku.
W jego przypadku możemy jeszcze znaleźć dane techniczne:
Cytat:
316L stainless steel, 45 mm case
Cal. ETA 2824-2
Lug width 24 mm
120 clicks unidirectional rotating bezel
Screw-down crown at 4H position
Sapphire crystal, with double AR coating
Superluminous dial and hands
Silicon Rubber strap / Steel bracelet
30 ATM W/R
Model GMT, najtańszy zegarek w ofercie Praesto, $180, również nie wszedł do sprzedaży, choć wyprodukowano kilka szt.
Cytat:
316L stainless steel case, 45mm, PVD finish
Movement Shanghai Cal. RK4D automatic
Lug width 24mm
Screwdown crown at 3H position
Sapphire crystal, with double AR coating
Superluminous dial and hands
Genuine leather strap
10 ATM
Pies czy kot?: pies Pomógł: 317 razy Dołączył: 19 Lut 2010 Posty: 28712 Skąd: ...
#5 Wysłany: 2011-12-11, 17:50
Było o moVasie .. Choć być może Łukasz wspominał o Praesto przy okazji wątku o wodoodporności "chińczyków".
Gdyby GMT był w stali, płakałbym, że nie można go kupić ..
Pomógł: 12 razy Wiek: 50 Dołączył: 27 Maj 2011 Posty: 3763 Skąd: Poznań
#15 Wysłany: 2011-12-11, 20:18
Mogli zrezygnować z przedrożonej ety, wziąć jakąś miyotę (i tak dekle pełne) i zrobić zegary nie za 500$ tylko 150$ i by poszło. Do dziś pewnie by szło. Przy takiej cenie chyba trudno wejść na rynek i się na nim utrzymać. Ciekawe jak sobie Hexa poradzi. Może być podobnie jak tutaj.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach