Pomógł: 1 raz Wiek: 44 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 171 Skąd: schone Stadt Stettin
#17 Wysłany: 2009-12-19, 00:56 Pasiorki w Apart :)
Szanowni kumotrzy!
Newsa miałem trzymać specjalnie dla ALAMO w podzięce za wielką przysługę, dzięki której uśmiech zagości na twarzy pewnej bliskiej mi osoby...
...ale nie zdzierżyłem
Więc moi drodzy...
Schemat postępowania jest taki:
W celu zakupów napojów stosownych w okresie przednoworocznym udać należy się do najbliższego przybytku kultury niewysokiej, potocznie zwanego Hipier Markietem, w którym zlokalizowany jest salon APART.
Przed lub lepiej po zakupach udajemy się do owego salonu, gdzie wdajemy się w miłą, sympatyczną, fachową rozmowę z "!! PANEM !! od zegarków", podczas w/w rozmowy oferujemy mu trunki zakupione uprzednio (nie należy przejmować się zbytnio odmową - jeżeli wystąpi), oraz zapytujemy o paski HIRSCH w ofercie salonu.
Po przeglądnięciu oferty wybieramy co się nam spodoba - śmiało, nie należy się krępować!
Gdy wybierzemy już sobie to co nam się przyda, dokładamy do tego to co MOŻE się przydać, a następnie uprzejmie prosimy w/w miłego, sympatycznego "! PANA od zegarków !", o "odłożenie" (zarezerwowanie) pasków na nasze nazwisko do dnia 04.01.2010.
Pan od zegarków, nie powinien odmówić - może prosić o ew. wpłatę zaliczki w poczet odłożonych pasków (oznaczałoby to, że wcześniejsza rozmowa nie miała charakteru opisanego powyżej, lub proponowany trunek na poczęstunek był niskiej jakości - wstyd!).
Oczywiście zgadzamy się na przedstawione warunki, ew. zaliczkę wpłacamy.
Dnia 04.01.2010 udajemy się do owego salonu po odbiór odłożonych pasków, udajemy zdziwienie i zaskoczenie gdy dowiadujemy się, że właśnie od dnia 04.01.2010 rozpoczyna się wyprzedaż pasków Hirsch z przeceną o 50%. Realizujemy transakcję, cieszymy się, idziemy do domu przymierzać nowe pasiorki do naszych zegarków.
Ew. modyfikacje schematu działania są dopuszczalne - istotny jest efekt końcowy
Panowie pytanie: czy ten Hirsch to jest najwyzsza polka paskowa z niehandmejdow w rozsadnej cenie?
Pytam bo dzis bylem obczaic i jakos mnie nie powalily na kolana...jak bedzie 50% taniej to pewnie kupie jeden lub wa bo na same takie jak bym chcial poki co mnie nie stac
Ja potwierdzam - miałem kilka pasków Hirsch i zaczęły pękać po kilku tygodniach. Według mnie i Hirsch, i Di-Modell to paski kompletnie przereklamowane. Wolę sto razy wydać 60-100 zł na pasek hand-made.
No, ale skoro Hirsch ma laboratoria, które ponoć badają rodzaje potu na różnych rynkach i tym podobne pierdoły to nie dziwię się, że tak wywindowali cenę
Pieprzę, na jebaju coś znajdę- i cena niższa i wysyłka darmowa. A przy okazji w końcu kupię sobie meszydło do Monstera, którego nie noszę już dobre dwa miechy, bo ciągle zalega na pasku wakacyjnym- pomarańczowym Rhino, który ni w ząb mi nie pasuje na jesień/zimę
Blaz [Usunięty]
#25 Wysłany: 2009-12-19, 21:19
Ja już od dawna tak robię - albo jebay, albo hand made. Ceny pasków w Polsce są kosmiczne i do tego kompletnie rozmijające się z jakością.
A ta wzmianka o laboratoriach mi się podobała. Mierzą zależność potu od szerokości i długości geograficznej, a nie umieją zrobić tak, żeby pasek nie pękał po trzech zgięciach.
No, ale skoro Hirsch ma laboratoria, które ponoć badają rodzaje potu na różnych rynkach i tym podobne pierdoły to nie dziwię się, że tak wywindowali cenę
Tak jest!
A "słis kłalita prawdziwy zegarek" dlatego kosztuje zylion, że go mistrze nie lada językami polerują przez pół roku ...
Krzysiek- mogą i tyłkami polerować Mimo to jest grupa producentów, których zegarki zasługują na swoją cenę. Takie jest moje zdanie i nie zmienię go kurna
bEEf Właściciel Krajowego Kartelu Ryżowego Jestę Hipsterę
Pomógł: 12 razy Wiek: 45 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 5341 Skąd: Warszawa
#28 Wysłany: 2009-12-19, 22:25
Ej, ja mam Hirscha skórzanego i nie pęka. Wniosek - mam odpowiedni dla mojej szerokości i długości geograficznej pot
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach