To chyba jest "panelur" tzn. zegar z jakiegos starego samochodu czy innego pojazdu.
Tak, przypomina zegary pokladowe. Pozostaje zidentyfikowanie cywil, czy wojskowy oraz lata produkcji.
Jak na wojskowy to brakuje, bic odbioru wojskowego, ale jak napisalem wczesniej brakuje tez bodajze "puszki" i może wlasnie na niej były bicia?
Jestem skłonny do produkcji przed lub wojennej, ale to tylko moje domniemamnia, niczym nie podparte
_________________ ..stare chłopy a pokazują pudełka...jak dzieci..
Tak to my guzik stwierdzimy chyba że ktos ma/widzial identyczny zegar. Opakowanie i stylistyka są dość powszechne, tutaj masz np. bardzo podobnego stylistycznie cywilnego Walthama :
Gdybym mial zgadywać - to wlaśnie tam szukałbym korzeni. Musisz go rozbebeszyć
_________________
Ostatnio zmieniony przez ALAMO 2011-12-02, 15:24, w całości zmieniany 1 raz
.. czyli aby nakręcić trzeba go otworzyć na zawiasie .
Wlasnie tak na to wygląda:)
Nie chce go bardziej rozkładać, tym bardziej że sprawny. Jedynie to jest mozliwosc zdjecia obudowy mechanizmu, ktora jest zamykana na 'kluczyk' od nakręcania
Wydaje mi sie ze to bardziej wojak lub coś co montowano w pojazdach ktore mocno dostawały po dupie- cywilne samoloty?.
Gdyż grubość szkiełka jak napisze 5 mm to nie skłamie. W domowych i cywilnych raczej dawali zwykłe cienkie szybki.
[ Dodano: 2011-12-02, 16:02 ]
Dodam że luma jest na cyfrach i wskazówkach, a i daje dość mocno
_________________ ..stare chłopy a pokazują pudełka...jak dzieci..
Pomógł: 63 razy Dołączył: 17 Lut 2011 Posty: 2951 Skąd: Z trasy
#10 Wysłany: 2011-12-02, 20:48
jakby tak pozbyc sie bebna i zobaczyć co pod nim dokładnie siedzi to łatwiej było by stwierdzic co to dokładnie jest. Cywilne samochodowe i te uzywane na motorówkach czy jachtach równiez miały grube szkła. Lotnicze niemieckie w czasie 2WŚ miały np grube szkła syntetyczne zbrojone podobnie zresztą naręczne i kieszonkowe. Szkłow wkieszonkowym miało 4mm grubości i było z tak twardego materiału że jedyna opcja nadania odpowiedniego profilu była tokarka. szkła do naręcznych standardowych służbowych miały 3mm i też były profilowane na tokarkce. 8-mio dniowe Junghansy na J30 miały grube na 5mm szkło,zaś chrono z 2WŚ na J30BZ gruby na 5mm syntetyk zbrojony profilowany na tokarce.
Pomógł: 63 razy Dołączył: 17 Lut 2011 Posty: 2951 Skąd: Z trasy
#12 Wysłany: 2011-12-03, 11:55
Na zębach bębna jest zapadka którą odciągasz i spuszczasz naciąg.Jak spężyna zejdzie to demontujesz koronkę.Z boku powinna byc śrubka którą wystarczy poluzować i koronka zejdzie do góry. jak ściągniesz koronkę to bęben praktycznie już sam wyjdzie, bo sprężyna wypchnie go delikatnie do góry. Założenie tego jest tak samo proste jak rozebranie i nie wymaga skomplikowanych narzędzi(wystarczy śrubokręcik do poluzowania śrubki trzymającej koronkę).tego sie nie da popsuć.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach