Pomógł: 112 razy Wiek: 47 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 37156 Skąd: Bone China
#1 Wysłany: 2009-12-11, 13:52 wolna dyskusja na temat czy to jeszcze homage czy już fake
Chciałbym poruszyć temat bardzo drażliwy w pewnych kręgach lobbystycznych . Czy i gdzie zaciera się cienka czerwona linia miedzy zwykłym homarem a kopią dalej zwaną repliką.
Znam pewien przykład człowieka który zbiera repliki i pewnie je sprzedaje. Nie wygląda jakby zbłądził , a wręcz pisze że to jego hobby.
Na pewno nie jednemu z was udało się nabyć replikę lub podróbkę znanej marki. Ja nabyłem kiedyś Tag Heuera i Omegę , nie znając się na tym trochę je nosiłem. Tag był dość zgrabnie podrobiony tak że dopiero po odkręcniu dekla okazało sie że to nie Tag. Omega to był taki purystyczny syfex , co to na pierwszy rzut oka było widać że to nie jest Omega.
Najważniejsze to nie dać się oszukać
Co myślilicie na ten temat
Blaz [Usunięty]
#2 Wysłany: 2009-12-11, 14:01
Dla mnie sprawa jest prosta: jeśli zegarek jest zrobiony po to, by potencjalny kupiec/oglądacz uważał, że to oryginał, to wtedy mamy do czynienia z podróbką. W przypadku podróbki ma być jak najwięcej znaków szczególnych oryginału. Stąd te podkreślenia o sygnaturach jak oryginalne, o znakach firmowych na koronce, na tarczy. Krótko mówiąc podróbka ma wyglądać jak oryginał i udawać oryginał.
Homar to zegarek zrobiony na wzór, czerpiący ze wzoru. Ale nie udający niczego. Jest kilka ogólnych wzorów: pilot, milsub, diver itp. Homara nabywają lub robią ci, co wiedzą mniej więcej co nabywają.
Pomógł: 7 razy Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 4262 Skąd: Galaktyka Kurvix
#3 Wysłany: 2009-12-11, 14:07
A może na wstępie naszej rozmowy rozdzielimy pojęcia:
HOMAR - produkt inspirowany innym produktem, nawiązujący do innych rozwiązań jednak nie naruszający praw własności intelektualnej. Tu być może aplikuje się definicja Stowarzyszenia ProMarka "Produkt podobny to produkt, który przypomina swoim ogólnym wyglądem produkt markowy, łącząc w sobie pewne wyraźne cechy wizualne, nieodłącznie związane z marką, z pewnymi cechami odmiennymi. Końcowym wynikiem jest podobny wygląd ogólny obu produktów."
REPLIKA - produkt będący kopią lub nawiązaniem do istniejącego produku, wykonany przez lub za zgodą pierwotnego twócy lub osoby posiadającej prawa do produktu wzorcowego chyba że zgoda taka nie jest wymagana (brak ochrony prawnej produktu)
PODRÓBA - produkt naruszający prawa własności intelektualnej; wg definicji Stowarzyszenia ProMarka "Podróbką nazywany jest produkt, który został nielegalnie oznaczony zarejestrowanym przez inną firmę znakiem towarowym. Zewnętrzny wygląd produktu podrobionego nie różni się od oryginału, albo różni się niewielkimi szczegółami, lub brakiem zabezpieczenia stosowanego przez producentów produktów oryginalnych. Zasadniczą różnicą pomiędzy produktem oryginalnym a podróbką, jest jakość i cena, zdecydowanie niższa w przypadku podróbek."
Blaz [Usunięty]
#4 Wysłany: 2009-12-11, 14:11
Ano właśnie.
I mówiąc szczerze Hotwaxie nie sądzę, że w przypadku jakiegoś konkretnego zegarka mielibyśmy do czynienia z zatarciem granicy między tymi trzeba definicjami.
Pomógł: 7 razy Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 4262 Skąd: Galaktyka Kurvix
#7 Wysłany: 2009-12-11, 14:17
hotwax napisał:
Tarcza od podróbki lub aftermarket z oznaczeniami producenta
homage czy fake ??
O to jest ciekawe. Czy moje Seiko 6309 z aftermarketową tarczą kwalifikuje się jako podróba?
Blaz [Usunięty]
#8 Wysłany: 2009-12-11, 14:19
hotwax napisał:
Czym w takim razie jest :
Koperta kupiona w HK (homage)
Werk - homage lub inny zastępczy np. mołnia
wskazówki - aftermarket
Tarcza od podróbki lub aftermarket z oznaczeniami producenta
homage czy fake ??
Tarcza od podróbki - podróbka, bo udaje coś czym nie jest. Aftermarket - producenta części. Tak czy nie?
Zauważ, że:
Koperta - kupiona w jakimś sklepie z częściami
Werk - ogólnodostępna ETA
Wskazówki - tak jak koperta
Tarcza - gotowa z własnym nadrukiem
I mamy nową polską markę według niektórych.
Pomógł: 112 razy Wiek: 47 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 37156 Skąd: Bone China
#9 Wysłany: 2009-12-11, 14:23
aftermarket producenta kosiarek który chwilowo zmienił profil na tarcze od Seiko z ozanczeniami Seiko , czyli nie orygianlna tarcza ze wszelkimi oznaczeniami
Blaz [Usunięty]
#10 Wysłany: 2009-12-11, 14:26
Moim zdaniem jeśli jest napisane "aftermarkets" albo jest inne oznaczenie tego, że to nie jest "made in właściwy producent", to jest wszystko OK. Ale właśnie to jest różnica między definicją podróby i homara.
Pomógł: 90 razy Wiek: 62 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 31014 Skąd: Zielona Góra
#12 Wysłany: 2009-12-11, 14:31
To czym w takim razie jest mój Cuprum, czy Vodolaz Pilot ?
Blaz [Usunięty]
#13 Wysłany: 2009-12-11, 14:34
hotwax napisał:
Dobra to teraz inaczej
Koperta - oryginal
werk - oryg.
wskazówki - oryg.
Tarcza - od podróbki - np oryginalna sie zniszczyła
Bastard ??
Widzisz, dziś jest tyle możliwości kupienia tarcz niepodróbkowych, że po prostu nie wierzę, iż ktoś robiąc świadomie homara czy naprawiając oryginał, posłużyłby się podróbkową tarczą. No chyba że to Spinner robi żarcik.
Svedos - dla mnie Twoje dzieła to homarki.
Pomógł: 112 razy Wiek: 47 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 37156 Skąd: Bone China
#14 Wysłany: 2009-12-11, 14:42
Wszystko się może zadażyć
Kupujesz stary zegarek twój jedyny piękny wyśniony dobrej firmy oryginalny , ale już dawno po gwarancji producenta i nagle zalewasz go wodą wszystko daje sie odratować , oprócz tarczu normalnie nightmare , wchodzisz na ebay okazuje sie ze oryginalna tarcza kosztuje w h... kasy o wiele więcej niż ty zapłaciłeś za swojego okazyjnego staruszka , na bazarze patrzysz podróbki a w nich piękne tarcze jotka w jotkę jak twoja rozmiar trzcionki znaki wszystko ok i co teraz !!! ??
Spotkałem sie z postarzaniem taki tarcz , zgadnijcie po co ?
Blaz [Usunięty]
#15 Wysłany: 2009-12-11, 14:48
Oczywiście wszystko się może zdarzyć.
Tylko że... Bo Hotwaxie, Twoje pytanie można zrozumieć dwojako: jak MY - pasjonaci zegarkowi - do tego podchodzimy i jak może podejść ktoś, kto ma do zegarka podejście obojętne lub handlowe.
Oczywiście to tylko moja opinia, ale myślę, że pasjonat zegarkowy w sytuacji opisywanej przez Ciebie przecierpiałby finansowo, ale kupiłby tarczę oryginalną lub naprawiłby starą. Człowiek, któremu obojętne jest co będzie w zegarku, byleby działał, kupi podróbę, bo tańsza. Człowiek, który będzie chciał sprzedać ten zegarek, zrobi tak samo i będzie udawał, że to tarcza oryginalna.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach