Kwestia tarczy do Kirowki.

M_alice · Wysłany: 2011-10-12, 21:27 **Kwestia tarczy do Kirowki.**

Witam
Zainspirowany dokonaniami niektórych forumowiczów od jakiegoś czasu myślę o własnym, niepowtarzalnym składaku, pasówce. Projekt jest w powijakach, choć pozyskałem już to co najważniejsze, czyli serce i kopertę. Konkretnie to znany i lubiany mechanizm, Kirow, kieszonka rocznik '39.
Problemem do pokonania będzie wykonanie tarczy. Oryginalna jest oczywiście od kieszonki i zniszczona (wytarta). Pomyślałem, że najprościej wykorzystać oryginalną tarczę jako podkład i dać ją do przemalowania (według mojego wzoru). Gdzie można by taką tarczę wykonać. Jest w ogóle jakaś alternatywa do Głowackich w W-wie i Chronostara? Ceny mają raczej wysokie a jakość niekoniecznie.

Santino · Wysłany: 2011-10-12, 22:20

Możesz jeszcze tu zobaczyć:
http://www.renowacjatarcz.pl/

Monter · Wysłany: 2011-10-12, 22:38

M_alice, a jak ksztaltuja sie ceny renowacji tarcz?

kaido2 · Wysłany: 2011-10-12, 23:14

Cytat:

Problemem do pokonania będzie wykonanie tarczy.

Do Kirova,renowacje tarcz?
Kiedyś taki experyment pod Kirova na bazie emalii klepnąłem żelazkiem:

Koszty jakie poniosłem przy zrobieniu tego oscylują w granica 5-10 pln.

Santino · Wysłany: 2011-10-12, 23:16

Gdybym już nie widział tej tarczy, to bym napisał, że nie mam więcej pytań...
Ale ponieważ widziałem, to nic nie napiszę.

kaido2 · Wysłany: 2011-10-12, 23:30

Wiem ,wklejam same stare kotlety,ale jak nadejdzie okres gdy bede miał możliwość robienia nowych rzeczy to napewno umieszcze zdjecia wynalazków. odnośnie tej tarczy to trudno nie zauwarzyć niedskonałości nadruku.Oryginalne kirowki były bite z matryc badz tez recznie malowane.Recznie malowane mają kulfony spowodowane niedoskonałoscia ręki,natomiast te matrycówki niedobicia matrycy i braki farby.tarcza która sie wzorowałem miała niedobicia matrycy i aby nie zrobic landryny to wykonałem ja z niedodrukami(ubytkami).troche sie wychyliłem umiesczając logo Kirova,nareczne na tarczach w okresie 37-41 loga nie posiadały.Ponadto poniosło mnie przy powierzchni,zamiast zostawić emalię jak w oryginale zrobiłem pseudoporcelankę.

Santino · Wysłany: 2011-10-13, 09:09

Daj koniecznie więcej zdjęć swoich wyrobów!

Monter · Wysłany: 2011-10-13, 14:42

kaido2, masz gdzies tutka jak to sie robi?

M_alice · Wysłany: 2011-10-13, 18:24

Santino · Wysłany: 2011-10-13, 23:54

M_alice, Ale kosztuje to dokładnie tyle samo.
Chyba, że techniką Kaido.