Pies czy kot?: pies Pomógł: 7 razy Wiek: 31 Dołączył: 19 Mar 2010 Posty: 5768 Skąd: ta Pani tutaj?
#21 Wysłany: 2011-10-20, 18:44
Dobra,w koncu sie zabralem
Jo odpisala mi w mailu,bo powiedziala,ze jak mi to wymieni to i tak nie zapamietam
Cytat:
The dial is definitely crystalline rather than fragmental (ruling out sedimentary rocks) and it’s foliated/banded (looks stripy) – so money would go on a metamorphic rock rather than an igneous rock.
I can’t tell if the rock has been dipped … lots of clocks are currently sold (I have one) in which the rock has been immersed in a coloured solution (usually pressurised treatment) to embed colour into it. The bracelet looks very different to the dial face, and the central face looks different to the outer casing of the face.
I think they have used a thin slice of the spectacular banded rock for the central face, and used lower quality rock for the rest of the bracelet, this could be linked to the fragility of the banded rock and they couldn’t make the outer parts as tough for the hard wearing required.
Can’t really tell mineralogy from the specimen.
It’s got a vivid green colour …. And if not colour treated then I’d probably go for Serpentinite as a rock ….
Serpentininte would be formed from peridotite and pyroxene (peridotite is an olivine mineral with a green colour) and the pyroxene would give the dark areas. It could be from depths of as much as 60km and about 600°C – but depends on the variety of serpentinite, though is usually subducted oceanic plate. Serpentines are usually opaque to translucent – and the polished parts here show that translucency. As it’s an hydrous magnesium iron phyllosilicate it is often susceptible to acids (though I am not suggesting you try it on the watch!), some forms of serpentine can have asbestos associations (but you aren’t excavating it so perhaps no need for warnings!). More attractive versions of serpentinite are usually the forms of antigorite. India and New Zealand are other famed areas for working serpentinite. There are loads of other varieties of serpentinite and
serpentinite also forms with marble (eg. the green Connemara marble from Connemara in Ireland).
Hope that helps!
JLC
Mam nadzieje,ze pomoglem ; )
_________________ "Let's plot log against log. It's a physicist's favourite plot, since everything looks straight... "
Ostatnio zmieniony przez Janek 2011-10-20, 18:44, w całości zmieniany 1 raz
slamacek Właściciel Kilku Fabryk Ryżu typek wredny bardzo
Pies czy kot?: kot Pomógł: 2 razy Wiek: 59 Dołączył: 15 Lip 2011 Posty: 3614 Skąd: Ultima Thule
Pomógł: 19 razy Wiek: 56 Dołączył: 13 Lut 2011 Posty: 6105 Skąd: W.
#28 Wysłany: 2011-11-11, 20:46
Janek napisał/a:
Yakovlev,ja sie tam nie znam,ale spojrz,ze w tej kwarcowej rakiecie ktora pokazales nie ma tych czarnych "wstrzalow" w kamieniu.
Ja tez się nie znam, ale kilkadziesiąt kilogramów różnych "kamyków" mam na półkach
Serpentyn (czy tez serpentynit) był/jest tak pospolity, że używano go jako tłuczeń do budowy dróg. W jubilerstwie owszem też, ale rzadko, i tylko wyjątkowo piękne okazy skał z niewielu złóż.
Natomiast nefryt znany jest w "produkcji" ozdób już od neolitu. Biorąc pod uwagę jego właściwości (zwłaszcza niesamowitą twardość spowodowaną niezwykle zbitą strukturą, np. nie ma możliwości ręcznego rozbicia kilkukilogramowym młotem niewielkiego bloku nefrytu, młotek zwyczajnie się odbija !) stawiałbym na niego.
Pochodzenie zegarka (Rosja) mogło zasugerować drogę poszukiwań. Ale tak samo znajdziesz w Rosji serpentyn jak i nefryt. Tego drugiego znacznie więcej
_________________ The future will start tomorrow, not today.
Pies czy kot?: kot Pomógł: 4 razy Wiek: 42 Dołączył: 21 Wrz 2010 Posty: 1682 Skąd: Warszawa
#29 Wysłany: 2011-11-12, 23:28
Ja tylko dodam taki myk, spójrzcie obiektywnie na cudną rakietę Smoka - wiadomo ze klasyczna koperta to jest kawałek obróbki skrawaniem, a zwłaszcza kwestie wewnętrznego frezowania/toczenia szeregu płaszczyzn, pod lunetę szkiełka, pod tarczę, pod werk, pod dekiel itp.
Może temat trochę uprości - zakłądamy kształt koperty np. wielokątny albo owalny, w środku robimy w zasadzie przelotowy otwór - co nie będzie b. skomplikowane, do tego dobieramy werk w ew. przerobionej kopercie normalnej, bez uszu itp - sama"puszka" z deklem metalowym i szkiełkiem, wciskamy na wcisk /klej w ową "pseudo" kopertę i pozostaje otwór pod wałek i ew. zrobienie plasterka pod tarczę.
Jak by to rozplanować to może by poszło a chodzi o to że kluczem będzie tu rodzaj kamienia i możliwości jego obróbki.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach