Pisząc ZN miałem na mysli wojskowe Zasoby Nienaruszalne, a co bylo ZW.zasoby wojenne??? nie słyszałem
wahin napisał/a:
i też obstawiam 150 % przebitkę
Czyli policzmy gosc musiał by kupić nowki prawie NOSy amfibie produkowane circa 20-25 lat temu za 40 zł.. w tych czasach raczej dużo się naszukał. Do tego kombinacja z nabijaniem i sprzedawać z narzutem 70 pln. O zakupie wybijaków nie wspomnę.
Interes dobry przy ilości 100 sztuk Oczywiście nie będe tu dawał ręki sobie obciąć ot suche kalkulacje.
Dla Amfibi w stanie BDB mogę dać 100 zł nawet be tego numerku, wiec gdyby jednak sie okazało ze jakis Mietek trzepie Amfy z MW u siebie w piwnicy i tak uważałbym to za dobry "dil"
Mam pytanie kiedy pojawiła się pierwsza taka Amfa z biciami z 1986 roku?
_________________ ..stare chłopy a pokazują pudełka...jak dzieci..
Pomógł: 2 razy Wiek: 48 Dołączył: 02 Maj 2010 Posty: 2913 Skąd: Gdańsk
#68 Wysłany: 2011-09-21, 21:11
Ja swoją kupiłem jakiś rok temu i na 100% bicie to orginał. Facet sprzedawał ją razem z innym sprzętem do nurkowania. Dałem za nią 100 zł więc gościu by się nie obłowił Poza tym to wersje opisane alfabetem łacińskim, czyli na rynek zachodni. Weź taką znajdź i wybij jej numer to nie jest takie łatwe
Te beczki wypływają, bo jest co raz większa świadomość odnośnie rusków. Kiedyś, jakieś dwa lata temu żeby mieć jakąkolwiek beczkę to musiałem ją sobie z trzech złożyć a teraz wchodzisz na all i bez problemu kupujesz nawet za stosunkowo niewielkie pieniądze.
Ostatnio zmieniony przez Aronus 2011-09-21, 21:47, w całości zmieniany 1 raz
Aronus, miałem małe zaległosci w Amfach wiec skupywałem co popadnie ..teraz juz przebieram w oryginalniejszych okazach a i budżet jako tako się skonczył
_________________ ..stare chłopy a pokazują pudełka...jak dzieci..
Mi sie wydaje ze gdzies wyciagnieto te amfy z wojskowych ZN i teraz kursuja w obiegu. Dla uciechy kolekcjonerow
Witam
Tak się składa,że ku uciesze kolekcjonerów, posiadam 2 amfibie używane w MW przez nurków. Stan ich, jak na swój wiek oceniam na b. dobry. Obydwie są na chodzie, do każdej oryginalny radziecki paszport i kluczyk ( chyba do odkręcania wieka ). Z tego co zdążyłem się zorientować w środowisku starych ludzi wiem,że niechętnie były pobierane z magazynu i noszone,bo na asygnacie obciążone były bardzo dużą kwotą i strach było je zniszczyć lub zgubić.
poniżej wstawiam zdjęcie na próbę jeżeli wyjdzie i znajdę chwilę czsu to wstawię więcej zdjęć. I więcej informacji na temat tych zegarków.
Ostatnio zmieniony przez nurek 2012-09-25, 19:19, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach