[tara]

Sprzedałem zegarek na Allegro i spotkała mnie dość nieszczególna sytuacja. Miałem pozłacanego ruska w świetnym stanie. Wymieniłem mu szkiełko dałem do przesmarowania, regulacji, uzupełnienia wskazówek i zegareczek był cud malina. Poszedł za dość rozsądną kwotę i jakież było moje zdziwienie gdy przeleciałem po aukcjach kupującego. Skupował on tylko srebrny i złoty złom. Szkoda mi teraz tego zegarka bo myślałem, że pójdzie do kolekcji, albo do codziennego użytku. Zegarek na pełnym chodzie w stanie mint ,idzie na przemiał. Przykre to bo te zegarki nie odrastają, a aukcja jest dla mnie wiążąca. Wolał bym go sprzedać taniej,ale do pasjonata. Proponuję koledzy zabezpieczać aukcje adnotacją w tylu: Nie sprzedaję na odzysk złota. Ja w każdym razie mam nauczkę i tak będę się zabezpieczał. Rozumiem skupować na złom jakieś reszki złoconych zegarków, ale zegar w świetnym stanie to profanacja.

Sprzedałem zegarek na Allegro i spotkała mnie dość nieszczególna sytuacja. Miałem pozłacanego ruska w świetnym stanie. Wymieniłem mu szkiełko dałem do przesmarowania, regulacji, uzupełnienia wskazówek i zegareczek był cud malina. Poszedł za dość rozsądną kwotę i jakież było moje zdziwienie gdy przeleciałem po aukcjach kupującego. Skupował on tylko srebrny i złoty złom. Szkoda mi teraz tego zegarka bo myślałem, że pójdzie do kolekcji, albo do codziennego użytku. Zegarek na pełnym chodzie w stanie mint ,idzie na przemiał. Przykre to bo te zegarki nie odrastają, a aukcja jest dla mnie wiążąca. Wolał bym go sprzedać taniej,ale do pasjonata. Proponuję koledzy zabezpieczać aukcje adnotacją w tylu: Nie sprzedaję na odzysk złota. Ja w każdym razie mam nauczkę i tak będę się zabezpieczał. Rozumiem skupować na złom jakieś reszki złoconych zegarków, ale zegar w świetnym stanie to profanacja.

[kadarius]

no niestety life is brutal! nie masz pewności co kupujący zrobi z zegarkiem.

a jak chcesz zachować zegarek a musisz się z nim rozstać to najlepiej najpierw spróbować przez forum (musisz spełnić warunki formalne bazaru) - tu nikt nie niszczy zegarków - chyba że to podróby

[zbyszke]

"I survived the Great Meltdown"


I caly watek:

http://forums.timezone.co...104#msg_5809948


Niestety, barbarzyncy, skuszeni cenami zlota, szaleja.

[Karolewskiej]

Najlepszym rozwiazaniem jest to o czym pisal Kadarius, sprzedawaj na bazarku

[tara]

Tia... najpierw trzeba mieć te 4 miliony postów.

Tia... najpierw trzeba mieć te 4 miliony postów.

[Svedos]

Nic nie poradzisz, nowy właściciel może z nim zrobić co tylko zechce.

[Santino]

[Monter]

tara, ja niestety tez czekam na upragniony staż, bardziej do składania ofert ..kupię ale .... liczbe postów juz nabiłem

[ALAMO]

[Tomek]

ALAMO, nie wywołuj wilka z lasu

[dalw]

to niestety już druga fala "odzłacania" kopert - pierwsza na początku 80-tych lat
przez wiele lat był spokój i znowu niszczą to czego nie da się od tak sobie odtworzyć
teść opowiadał, że przedtem handlarze w Jastrzębiu Zdroju wręcz łazili po ulicy i pytali każdego przechodnia o pozłacane zegarki

to niestety już druga fala "odzłacania" kopert - pierwsza na początku 80-tych lat
przez wiele lat był spokój i znowu niszczą to czego nie da się od tak sobie odtworzyć
teść opowiadał, że przedtem handlarze w Jastrzębiu Zdroju wręcz łazili po ulicy i pytali każdego przechodnia o pozłacane zegarki

[miki]

Smutne ale (niestety) prawdziwe...

[Santino]

Ja nawet pamiętam akcję, że za każdy pozłacany dawali jakiś badziew elektroniczny.

[Blaz]

Pamiętam jak w moim rodzinnym miasteczku złotnik skupował złote koperty zegarków i je przetapiał. Raz tak się zdarzyło, że dostał zlecenie zrobienia złotej koperty zegarka.

Takie życie po życiu...

Pamiętam jak w moim rodzinnym miasteczku złotnik skupował złote koperty zegarków i je przetapiał. Raz tak się zdarzyło, że dostał zlecenie zrobienia złotej koperty zegarka.

Takie życie po życiu...

[Rudolf]

recykling to norma w tym zawodzie