Pies czy kot?: pies Pomógł: 2 razy Dołączył: 30 Kwi 2010 Posty: 431 Skąd: Warszawa
#16 Wysłany: 2011-08-01, 02:26
Ja sobie kupiłem taką szmatkę i jestempanzadowolony...
Po prostu trzeba pamiętać, że jest to szmatka do końcowego wykończenia powierzchni stali 'na lusterko' więc siłą rzeczy - jak coś ma tak polerować, to przecież MUSI to robić niezwykle delikatnie, stąd trudno się spodziewać, że wypoleruje nawet te nieco tylko głębsze ryski.
No chyba, że będziesz tarł tygodniami...
tak więc jak pisał Szymek: papier 1000, potem 1500, potem 2000 (na mokro), no i na koniec capecod - i po pół godzinie też będzieszpadzadowolony!
Chyba, że chcesz przerobić szczotkowaną na połysk, to zacznij od 500, jak kiedyś radził Kubama. Wtedy ze 2 godziny roboty.
Ostatnio zmieniony przez jerry 2011-08-01, 02:26, w całości zmieniany 1 raz
CC daje radę. Kiedyś bez większego wysiłku załatwiłbym pierścień Hamiltona, ze szczotkowanego na lustro
Mikroryski, oraz zwykłe, ale niezbyt głębokie ryski można tym usunąć.
_________________ Time is meaningless, and yet it is all that exists.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach