Pies czy kot?: pies Pomógł: 11 razy Wiek: 77 Dołączył: 18 Cze 2010 Posty: 1873 Skąd: WOT
#51 Wysłany: 2011-07-05, 15:09
Po to go Wielki Artysta Dizajner - Tom jakiś tam zaprojektował, po to się własnoręcznie na skrzynce podpisał, żeby o nim dyskutować, doszukiwać się oryginalnego piękna, niebanalnego wyrazu, śmiałej koncepcji i tak dalej tak dalej podobny bełkot... a Ty czterech stron mu żałujesz?
W wolnej chwili, ów Tom może zająć się nadawaniem głebokiego wyrazu i smiałej linii w mojej kupie. Hand made ten wyraz powinien nadawać of koz. Będę sprzedawał potem w promocji po 1000 prezydentów.
heheh doszedłeś do wniosku który zasugerowałem kilka stron wcześniej - wzmiankowany tam Artysta zlecił zapuszkowanie swoich fekaliów w puszki (jak konserwy) a następnie sprzedał 30 w/w puszeczek w cenie porównywalnej złotej sztabce o masie puszki (juz wiadomo napisałem Artysta - naprawdę trzeba mieć talent by opchnąc g... w cenie złota Część tych puszeczek po jakimś czasie eksplodowała na skutek korozji i narastającego ciśnienia - dziś są jeszcze "cenniejsze" i muzea sztuki nowoczesnej sie o nie chcą pozabijać....
Ten zegarek jest imho odpowiednikiem owego dzieła - shit w godziwej cenie przeznaczony dla ekscentrycznych amatorów "sztuki" nowoczesnej.
heheh doszedłeś do wniosku który zasugerowałem kilka stron wcześniej - wzmiankowany tam Artysta zlecił zapuszkowanie swoich fekaliów w puszki (jak konserwy) a następnie sprzedał 30 w/w puszeczek w cenie porównywalnej złotej sztabce o masie puszki (juz wiadomo napisałem Artysta - naprawdę trzeba mieć talent by opchnąc g... w cenie złota Część tych puszeczek po jakimś czasie eksplodowała na skutek korozji i narastającego ciśnienia - dziś są jeszcze "cenniejsze" i muzea sztuki nowoczesnej sie o nie chcą pozabijać....
Tyle, że było to świadome działanie Artysty mające pokazać, że znawcy i krytycy będą i gówno kupować byle ładne sreberko było i odpowiednia zawieszka
e tam pany , przecież to jest samolot z WW2 z popularnym w tamtym czasie malowaniem , o cos jak ten :
widok 'enface'
nazwa i pudelko zdecydowanie potwierdzaja pochodzenie tej stylistyki
calosc dosc kontrowersyjna , ale dla mnie ok
z punktu widzenia biznesowego dosc ryzykowne , bo nie wiem czy część wspólna zbiorów :
- bardzo bogaci
- odważni , chetni kontrowersyjnych nowinek stylistycznych
bedzie wystarczajacym targetem
napewno odpada zasadnicza wiekszosc kupujacych bardzo drogie zegarki czyli "aspirujacy" , bo zaden kolega z pracy nie uwierzy ze taki potworek kosztuje ponad 10kpln
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach