W końcu po dłuższym czasie udało mi się zanabyć Urala. Tak to po prostu jest, ze ostatnio z Bytomia zawsze wracam z Mołnią, więc tym razem nie mogło być inaczej.
Typowy Ural - krabik w kopercie ze złoconego almuminium. Ural powstał najpewniej jako odpowiedź Czelabińskiej fabryki na szybko rosnące zapotrzebowanie na zegarki naręczne. Nie jest chyba do końca jasne (a jesli ktoś ma katalogi z odpowiednimi fotkami, to niech wrzuci), czy istniały fabryczne wersje bez sekundnika, jednak Ural kojarzony jest z mechanizmem 3608 z centralną sekundą. Sam zegarek, podobnie jak i mechanizm wykonczony jest wyjątkowo, nawet jak na radzieckie standardy, tandetnie - mamy tu błyskawicznie obłażącą, miękką i podatną na zarysowania kopertę z wciskanym, stalowym na szczescie, deklem. O jakiejkolwiek odpornosci na wilgoć nie może być mowy. Mocowanie mechanizmu w kopercie to też jakiś radziecki patent, który na pewno nie zapewnie mocnego trzymania i mechanizmy w Uralach latają, co widać po różnych, stosowanych przez majstrów rozwiazaniach, z reguły nieskutecznych. Tarcza w tej wersji Urala to po prostu wytłoczona płytka z mosiądzu pomalowana brzydką, czarną matowa farbą. O dziwo pomimo mocno "oszczędnościowej" koncepcji, zastosowano farbę świecącą, która zresztą w zegarku o tej klasie szczelności nie miała większych szans na długotrwałą pracę . Na tarczy widać logo Ural, które na chłopski rozum powinno być pomalowane, ale czy było?
Mechanizm to 16 kamniowy 3608, zmodyfikowany 3602, czyli de facto zmodyfikowany Cortebert. Dołożono po prostu kółko, ośkę, spreżynkę dociskową i mostek. Wykończenie - jak widać... Mechanizm zmęczony zyciem, wilgocią i tandetnymi olejami, ma urwaną srubkę mocujacą włos , lekko pogięty mostek bębna sprężyny (ale tu trudno się dziwić, bo mostki Mołnii (przynajmniej tych wczesnych) gną się od samego patrzenia ). Niemniej jakoś toto poskładałem i nasmarowałem i nawet chodzi w miarę dokładnie.
Ogólnie - Urale to zegarki tandetne i brzydkie, ale nie da sie ukryć, że mają sporo uroku
Jak macie Urale - to wrzućcie, może powstać dość ciekawy wątek
_________________ Ну, погоди!
Ostatnio zmieniony przez pmwas 2011-07-03, 22:00, w całości zmieniany 2 razy
Mocowanie werku jest w twoim kombinowane - oryginalnie były to kołki mimośrodowe - patent identyczny z mocowaniem nózek tarczy w wielu helweckich produktach. Ural jest fajny choć zgadzam się z tym, ze to najbardziej g...a koperta jaka powstała w sojuzie
Nie no, nie przesadzajcie
Aluminiowe Starty z tego samego okresu zapewniają podobne wrażenia "estetyczne"
Widziałem Urale bez sekundnika, z tego co pamiętam były to mechanizmy do zegarków dla niewidomych.
Pomógł: 2 razy Wiek: 48 Dołączył: 02 Maj 2010 Posty: 2913 Skąd: Gdańsk
#4 Wysłany: 2011-07-04, 07:29
To jest mój, fakt wykonanie słabe, że aż się boję koperty otwierać ale zadziwiająco dobrą lumę te Urale mają nawet się przez chwilę zastanawiałem, czy moja nie była odnawiana.
Uploaded with ImageShack.us
Voli ma rację oryginalnie mechanizm jest mocowany chyba takimi śrubkami.
alamo - owszem, ale alukoperta starta jest sztywna - koperta urala skręca się i gnie poid minimalnym obciążeniem - trzeba wręcz uważac by jej nie rozwalić zakładająć dekiel. Tymniemniej uważam, że ural to była dobra droga - trzeba było tylko doprowadzić go do poziomu jakościowego rówieśniczych mołni (więcej nie trzeba) i byłby fantastyczny klasyk dzisiaj.
Ostatnio zmieniony przez voli 2011-07-04, 11:02, w całości zmieniany 1 raz
Ural bardzo fajny , tylko mechanizm mogliby jakoś ozdobić tudzież wykończyć jakimś ładnym szlifem tak jak kieszonki
sagvartok [Usunięty]
#8 Wysłany: 2011-07-04, 12:52
To moje Urale, choć pewnie te trzy bez sekundy gro uzna za zwykłe mołnie. Były swego czasu na bazarku, ale zostały. Mieliśmy tez dyskusje o Uralach tutaj: http://www.chinawatches.p...&highlight=ural
kopertę z wciskanym, stalowym na szczescie, deklem.
Ja mam Urala z innym wariantem koperty. Takie samo rozwiązanie jak w małych Startach. Znajomy zegarmistrz twierdzi, że to oryginalny fabryczny patent a nie składak.
Pies czy kot?: kot Pomógł: 9 razy Wiek: 39 Dołączył: 11 Mar 2010 Posty: 2964 Skąd: Sosnowiec
#10 Wysłany: 2011-07-04, 19:03
Eeee... pokaż go
_________________ Ну, погоди!
M_alice [Usunięty]
#11 Wysłany: 2011-07-04, 20:27
pmwas napisał/a:
Eeee... pokaż go
Od frontu to kiedyś pokazałem:
Z kopertą będzie gorzej, on jest teraz założony na pancernym pasku z podkładką i samo zdjęcie go z paska to operacja logistyczna na szeroką skalę. Najwcześniej w weekend coś podziałam i mogę zrobić jakieś zdjęcia.
M_alice [Usunięty]
#12 Wysłany: 2011-07-10, 17:39
pmwas napisał/a:
Eeee... pokaż go
Nie wiem czemu wymyśliłem sobie, że to ten pokazany wyżej ma taką dziwną kopertę. tak to jest jak się nie sprawdzi Nietypowy jest ten z chałupniczo modyfikowaną tarczą:
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach